„Oczywiście współczuję tym ludziom, którzy koczują tam na granicy. Jednak oni też są za to odpowiedzialni” – powiedziała w rozmowie z „Faktem” Swiatłana Cichanouska, główna konkurenta Aleksandra Łukaszenki w ubiegłorocznych, sfałszowanych wyborach prezydenckich.
Liderka białoruskiej opozycji udzieliła wywiadu dziennikowi „Fakt”, w którym odniosła się do sprawy migrantów przerzucanych przez granicę UE przez reżim Aleksandra Łukaszenki.
- „Uważam, że jest to próba destabilizacji w państwach sąsiednich za ich stanowcze i konsekwentne stanowisko w obronie wartości demokratycznych i pomoc narodowi białoruskiemu”
- oceniła Białorusinka.
Cichanouska odniosła się również do sytuacji migrantów, którzy koczują przy granicy z Polską.
- „Oczywiście współczuję tym ludziom, którzy koczują tam na granicy. Jednak oni też są za to odpowiedzialni. Dlaczego wzięli udział w procederze zorganizowanym przez białoruski reżim?’
- zaznaczyła.
Podkreśliła, że jedyną odpowiedzią na te działania powinny być kolejne sankcje nakładane na białoruski reżim.
kak/Fakt, wPolityce.pl