„Wyklęci – to ci którzy nie uznali końca II wojny i z bronią w ręku wystąpili przeciw drugiemu – obok nazizmu – zaborczemu totalitaryzmowi” – pisze „Polskie Radio” z okazji Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. I przypomina, że dla tych, którzy pogodzili się z komunizmem, którzy padli ofiarą peerelowskiej propagandy, „Wyklęci” pozostali wyklętymi – ale bez cudzysłowu.

Niezłomni „stanęli nie tylko przeciw potężnym siłom nowego agresora, lecz także wobec jego gigantycznej, bezwzględnej propagandy. Nie mogli zwyciężyć zbrojnie ani nawet ocalić swojego wizerunku – zaciążyło na nich na lata odium bandytów. Zagarnął ich śmietnik Peerelu” – czytamy na „Polskim Radiu”. 
Pomimo tego wiadomo przecież, że to żołnierze. „Uczestniczący w strukturze, podporządkowani hierarchii, uznający dyscyplinę. Gdy Polskę zalała bezkresna, wzbierająca fala sowietyzmu, stali się siłami zbrojnymi bez państwa i bez szansy na zewnętrzną pomoc” – piszą dalej autorzy.

„Polskie Radio” przypomina, że „Żołnierze Wyklęci” jako hasło pojawili się w 1992 roku. Z kolei w 1998 roku wydawca Adam Borowski rozwinął tę inicjatywę i przygotował album „Żołnierze wyklęci. Antykomunistyczne podziemie zbrojne po 1944 roku”. Więcej o korzeniach pamięci o Niezłomnych mówi dla „Polskiego Radia” prof. Andrzej Kunert, historyk i sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa – zobacz TUTAJ.

kad/facebook/polskie radio