Z doniesień prasowych opisujących sytuację kobiety w ciąży, która urodziła martwe dziecko po wypadku samochodowym wynika, że polskie prawo nie chroni dzieci nienarodzonych w sposób wystarczający. Sąd nie uznał, że sprawca wypadku powinien odpowiadać za śmierć jej dziecka. Czy to odosobniony przypadek? Wątpię, żeby o tym dokładnie wiedzieli aborcjoniści, którzy nie chcą żadnej ochrony dziecka poczętego. A potencjalnych sytuacji, w których kobieta może stracić dziecko w wyniku działania innej osoby może być wiele. Złe prawo działa przecież również na niekorzyść kobiet.

Sytuacja 1: W wypadku ginie kobieta w 9 miesiącu ciąży. Pogotowie przyjeżdża, stwierdza zgon, nie ratuje dziecka, które można było uratować. Czy ktoś odpowie za zaniechanie ratowania życia dziecka?

Sytuacja 2: Kobieta w ciąży została potrącona na ulicy. W wyniku tego traci dziecko. Czy sprawca poniesie karę za jego śmierć?

Sytuacja 3: Kobieta w widocznej ciąży (dorzućmy, że bliźniaczej) zostaje pobita na ulicy, gdyż sprawcy nie udało się odpowiednio szybko wyrwać jej torebki. W wyniku tego pobicia traci dzieci. Czy będzie miała szansę na zadośćuczynienie, odszkodowanie z powodu ich utraty?

Sytuacja 4: Kobieta w ciąży została zgwałcona, w wyniku czego traci nienarodzone dziecko. Czy ktoś odpowie za jej stratę?

Sytuacja 5: Kobieta w ciąży po in vitro, które kosztowało ją 150 tys. zł. traci dziecko w wyniku pobicia. Czy w tej sytuacji, gdy wartość jej dziecka może próbować określać rachunkami za in vitro, przekona sąd do wartości embrionu

Sytuacja 6: W klinice in vitro dochodzi do omyłkowego zniszczenia zamrożonego embrionu (rzeczywiste przypadki z USA). Czy prawo karne wystarczająco chroni taką kobietę i jej poczęte dziecko?

Sytuacja 7: W klinice in vitro dochodzi do omyłkowego wszczepienia embrionu niewłaściwej kobiecie (przypadki z USA, Japonii). Co stanie się z jego życiem (aborcja „po cichu”?)?

Sytuacja 8: W 2012 r. 13 kobiet zmuszono podstępem, przemocą albo groźbą do aborcji. W przypadku, gdy dziecko poczęte nie osiągnęło zdolności do samodzielnego życia, sprawca może dostać karę od 6 miesięcy (SIC!) do lat 8. Gdy dziecko osiągnęło tę zdolność- od roku (SIC!) do 10 lat. A co z krzywdą kobiety, która pozostaje ze świadomością zabitego dziecka?

http://statystyka.policja.pl/portal/st/1102/63422/Przerwanie_ciazy_bez_zgody_kobiety_art_153.html

Sytuacja 9: Mężczyzna podał kobiecie w ciąży tabletkę aborcyjną bez jej zgody i wiedzy (autentyczne przypadki z USA i innych krajów). Czy kara za to będzie surowa czy sąd wskaże na „znikomą szkodliwość czynu”?

Wprowadzenie lepszej ochrony życia poczętego poprawiłoby sytuację kobiet ciężarnych w Polsce (w systemie zdrowia) i byłoby formą walki z przemocą wobec nich. Byłoby również krokiem w kierunku prawa bardziej sprawiedliwego, które bezbronnych i słabych (a do tego niewinnych) nie chroni słabo, ale na równi z wszystkimi ludźmi.

Natalia Dueholm