Jak informuje organizacja broniąca prześladowanych chrześcijan, International Christian Concern, 200 chińskich policjantów dokonało nalotu na kościół domowy w dużym, niemal milionowym mieście Foshan w prowincji Guangdong. Aresztowano 100 osób, w tym dzieci; ponad 70 osób wypuszczono po upływie kilku lub kilkunastu godzin.

„Nie wiemy dokładnie dlaczego policja dokonała nalotu na nasz kościół” – powiedział lokalny chrześcijanin w rozmowie z International Christian Concern. „Rząd po prostu nie chce, byśmy zbierali się razem i praktykowali wiarę jako kościół” – dodaje.

Chrześcijanie wyjaśnili, że policyjny nalot został dokonany bez jakiegokolwiek ostrzeżenia; policja poinformowała jedynie już po całej akcji, że chrześcijan aresztowano ze względu na „nielegalne zgromadzenie”.

W rzeczywistości wszystkie kościoły domowe w Chinach uchodzą za nielegalne. Wiarę chrześcijańską można tam praktykować wspólnie jedynie w ramach kilku kościołów, które pozostają pod kontrolą komunistycznych władz. W ten sposób funkcjonuje też chiński Kościół katolicki. Pozostaje w jedności z Watykanem w dużej wprawdzie części, jednak ok. 20 proc. wyświęcanych w nim biskupów nie ma aprobaty Stolicy Apostolskiej.

pac/persecution.org