Łukasz Gut, Fronda.pl: Jak Pan się zapatruję na program Mieszkanie plus? Co jest bolączką jeśli chodzi o mieszkania na wynajem w Polsce?

Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców: Kluczowy problem jeśli chodzi o mieszkania pod wynajem w Polsce tworzy tzw. ustawa o ochronie lokatorów. Nie wiem jak rząd wybrnie z tego. Jestem pewien, że w dzisiejszych niepewnych czasach, z dziesiątek miliardów leżących na kontach przedsiębiorców, część poszłaby na wynajem. Sytuacja, w której nie można wyrzucić osoby, która nie płaci za mieszkanie, powoduje, że mieszkań na wynajem nie buduje się w skali biznesowej.

Dlaczego mieszkania na wynajem w Polsce są tak drogie?

Mieszkania na wynajem w Polsce są drogie z dwóch powodów. Po pierwsze z powodu niskiej podaży, dla której nie ma uzasadnienia innego niż ustawa, o której wspomniałem, a po drugie z powodów biurokratycznych. To wiedza dosyć powszechna, że są one droższe średnio o ok. 20 proc., bo takie są biurokratyczne przeszkody związane z procesem inwestycyjnym. Jeżeli popatrzymy na różne rankingi gospodarcze, to Polska w wielu miejscach wypada dobrze, ale w dwóch miejscach wręcz tragicznie i to nas ciągnie w dół. Pierwsze to inwestycje, drugie to podatki. Jesteśmy na szarym końcu w OECD, bo w drugiej setce krajów świata w obu tych dziedzinach. Wiem, że teraz jest procedowany kodeks urbanistyczno-budowlany, który być może coś zmieni. Zobaczymy jednak jaki będzie jego ostateczny kształt. Poza wszystkim uważam, że rząd nie jest od budowy mieszkań.

Czyli mieszkania powinien budować kapitał prywatny?

Tak, dużo lepiej byłoby, gdyby budowały je osoby prywatne. Nie znany jest przypadek na świecie, by jakakolwiek administracja budowała mieszkania lepiej i taniej niż prywatni przedsiębiorcy. Mam nadzieję, że ten program nie skończy się klęską, ale patologii związanych z wynajmem mieszkań nie brakuje.

Co ma Pan na myśli?

Chociażby to, że wiele działań związanych z wynajmem jest traktowana jak sprawa kryminalna. W Polsce odcięcie prądu osobnikowi, który go nie płaci jest karane więzieniem. Czekam na urzędnika państwowego, który w mieszkaniu wybudowanym w ramach programu Mieszkanie plus odetnie komuś prąd. Nie wiem jak to będzie wyglądało. Politycy rozwiązują problem, który niestety sami stworzyli.

Czy mieszkania w ramach rządowego programu będą budowane taniej, skoro grunty pod budowę będą odstąpione za darmo lub za symboliczną kwotę przez spółki państwowe, np. PKP?

Z tego co wiem, to nie wygląda na to, by było to radykalnie taniej budowane. Jestem absolutnie przekonany, że rząd nie zbuduje tych mieszkań taniej niż prywatne firmy. Rozdawanie darmowego gruntu pod budowę to dotacja. Nazywajmy rzeczy po imieniu! Zobaczymy ile będzie kosztowała administracja tego wszystkiego. Wydaje mi się, że dużo lepsza byłaby deregulacja przepisów i uruchomienie prywatnego kapitału, który zacząłby inwestować w sposób biznesowy w tanie mieszkania na wynajem i dopłacać do czynszów tym, których by nie było na to stać.

W Polsce już kilka rządów obiecywało budowę mieszkań, a jak to się kończyło, wiemy dobrze. Tym razem będzie inaczej?

Uważam, że tym razem skończy się tak jak poprzednio. Trudno jest podejmować takie same działania i oczekiwać innych rezultatów.

Dziękujemy za rozmowę.