Kijowski musi odejść - przynajmniej na długi urlop, wzywa działaczka KOD Magdalena Filiks. W rozmowie z "Polską The Times" Filiks skarży się na Kijowskiego, który jej zdaniem szkodzi Komitetowi.

Filiks mówiła też o sprawie faktur Kijowskiego. "Nie mogliśmy mieć wiedzy o tych transakcjach, bo przez te wszystkie miesiące tylko dwie osoby miały dostęp do konta Stowarzyszenia – to właśnie panowie Kijowski i Chabora. Jeden generował faktury, a drugi, bez wiedzy zarządu mu je opłacił" - przekonywała.

Działaczka ostro oceniła też postawę samego Mateusza Kijowskiego, mówiąc, że jest on szkodliwy dla KOD. "Rola lidera tak wielkiego ruchu wiąże się z olbrzymią odpowiedzialnością i zdaję sobie sprawę, jak bardzo ona Mateuszowi miesiącami ciążyła. Ale jego ostanie wypowiedzi medialne i działalność publicystyczną na Facebooku uważam za daleko idącą nieodpowiedzialność. Tym bardziej, że za każdym razem mówi co innego, wykorzystuje swoje stanowisko, by się bronić i budować poparcie. A ludzie są zdezorientowani, mają poczucie chaosu, w efekcie zamiast zajmować się tym, do czego KOD został powołany, zajmują się problemami Mateusza. Kiedy jest kryzys w organizacji, trzeba go rozwiązać wewnątrz, a nie go eskalować czyniąc insynuacje, niedopowiedzenia, szukając winnych i zrzucając winę na innych. Taką działalność uważam za szkodliwą dla Stowarzyszenia" - powiedziała.

"Za ego sprawą spada motywacja do działania, pojawiają się wątpliwości, ludzie są zniesmaczeni. I płaczą. Z emocji i nerwów" - dodała Filiks. Jak stwierdziła na koniec, Kijowski powinien jechać na urlop. Długi urlop.

kk/polskatimes.pl