Na wypowiedzi byłego szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego, generała Piotra Pytla powołują się reżimowe media Kremla, ale w naszym kraju jego tezy także przez niektórych są powielane. To ten sam, który „zabłysnął” zdjęciem, na którym widnieje w czapce marynarza sowieckiego krążownika Aurora, będącego symbolem rewolucji bolszewickiej. Czym zabłysnął tym razem, że tak ochoczo jest cytowany przez rosyjską propagandę?
Otóż generał Pytel obawia się, że Rosja „zniszczy Sojusz Północnoatlantycki” rękami Warszawy, o czym pisze agencja RIA Nowosti, cytując … Onet.
Warto przypomnieć, Pytel został w roku 2017 „zatrzymany przez Żandarmerię Wojskową i usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień w śledztwie dotyczącym współpracy Służby Kontrwywiadu Wojskowego z rosyjską Federalna Służbą Bezpieczeństwa”, a sprawa dotyczyła współpracy z rosyjskimi służbami poza formalną zgodą polskiego rządu.
Teraz tuba Kremla chętnie cytuje wypowiedzi byłego szefa SKW.
„Generał oświadczył, że »pewne osoby« w kraju stanowią zagrożenie dla zachodnich sojuszy i wspierają interesy Rosji”– pisze Rosyjska Agencja Informacyjna.
Jak się okazuje, RIA powiela tezy, które pojawiły się w artykule Onetu dwa dni wcześniej. Informowano tam o obradach „zorganizowanego przez PO forum eksperckiego”, a gen. Pytel był jednym z członków gremium, którego spotkaniu przewodniczył Donald Tusk.
Pytel stwierdził m.in., że służby rosyjskie „ideologicznie oddziałują na kręgi związane z władzą”.
– To sfera nie tylko polityków rządzącej prawicy, ale osób z nimi powiązanych; sfera organizacji, instytutów, podmiotów, które wykazują bardzo silne symptomy kontrolowania przez rosyjskie służby specjalne – przekonywał Pytel.
Dodał też, że „osoby czy instytucje, które docierają do kręgów decyzyjnych i implementują następujące tezy: upadek systemu zachodniego, rozpad NATO, co implikuje konieczność tworzenia nowych sojuszy obronnych, przestawienie Polski na tory samowystarczalności obronnej”.
mp/ria.ru, onet.pl, interia.pl, portal tvp info