Były doradca Władimira Putina Andriej Iłłarionow napisał na blogu rozgłośni radiowej Echo Moskwy, że rotmistrz Witold Pilecki „stał się koszmarem prezydenta Rosji”. W ten sposób tłumaczy niedawne wypowiedzi przywódcy zniekształcające historię II wojny światowej.

 

We wrześniu Parlament Europejski podjął rezolucję o ustanowieniu Międzynarodowego Dnia Pamięci Bohaterów Walki z Totalitaryzmem. Jako patrona wskazano właśnie rtm. Pileckiego – niezłomnie walczącego z hitlerowskim i sowieckim okupantem.

Iłłarionow zwraca uwagę w swoim felietonie na intensywność wypowiedzi Putina szkalujących dobre imię Polski. Prezydent Rosji wielokrotnie w ostatnich tygodniach próbował zanegować sojusz Józefa Stalina z Adolfem Hitlerem i napaść Armii Czerwonej na Polskę we wrześniu 1939 roku.

„Wydaje się, że właśnie perspektywa ustanowienia Międzynarodowego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem, któremu patronuje Witold Pilecki – bohater ruchu oporu walczący o niepodległą Polskę, o uratowanie Żydów i uwolnienie ludzkości od przemocy i terroru – najbardziej rozdrażnia Władimira Putina” – napisał Iłłarionow.

Były doradca Putina przytoczył w swoim tekście szczegółową biografię Pileckiego. Wskazał, że w jego ocenie właśnie postać rotmistrza, ale i innych bohaterów II wojny światowej „zmusza Putina do prowadzenia dezinformacyjno-wojennej kampanii przeciwko tym, którzy walczyli z tyranią i przeciwko samej pamięci o nich”.

 

bz/IAR