Nowy sposób Madonny na rozgłos to biała plastykowa buteleczka przypominająca buteleczkę na wodę święconą z symbolicznymi paciorkami i zakrętką w kształcie złotej korony. Na środku logo: litera „M” z krzyżem -  przypominającą symboliką znajdująca się na cudownym medaliku. Oburza to pana?

 

- Żyjemy w czasach ostatecznych. Kto wytrwa będzie zbawiony. Mamy żyć tak, jak Pan Jezus przykazał. Na Targach Książki Katolickiej rozmawiałem z o. Leonem Knabitem. Mówię mu, że jak go widzę, to zawsze jest radosny, a my walczymy o Ojczyznę, szataniści atakują Kościół, martwimy się o przyszłość, a on mówi do mnie do mnie: - Kochany, religią trzeba żyć, a nie walczyć o religię. Są takie piekne słowa: Żyj tak aby ludzie pytali ciebie o Boga. Myślę, że od tych perfum Madonny, która lubi szokować i prowokować dzieją się straszniejsze, rzeczy na świecie.

 

A co by pan powiedział prowokującej zwłaszcza katolików Madonnie?

 

- Pamiętam słowa bp. Zawitkowskiego o tym, co by pan Jezus powiedział tym, którzy idą w paradzie gejów i lesbijek. Powiedziałby: - Idź i nie grzesz już więcej. Tak więc powiedziałbym Madonnie, która ma perfumy: - Idź dziecko do domu i nie grzesz już więcej. Mogę się za nią też pomodlić, bo ona potrzebuje naszej modlitwy - dodaje Budziaszek.

 

Informacja o proteście wobec nowego produktu Madonny na stronie: www.mt1033.pl

 

Rozmawiał Jarosław Wróblewski