Polacy w swojej większości są dużo bardziej roztropni i odważni niż lewicowo-liberalne elity, które suflują Polakom, że użycie weta jest czymś złym i obrona Polski przed mechanizmem niepraworządnym, pod pretekstem praworządności, jest czymś złym” – powiedział dziś minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

W trakcie dzisiejszej konferencji pasowej odnosząc się do kwestii weta w sprawie unijnego budżetu podkreślił:

To są negocjacje. W negocjacjach nie można być, za przeproszeniem, miękiszonem, trzeba być twardym. Trzeba potrafić dbać o interesy Polski, własnego kraju”.

Przypomniał też, że weto stosowały lub groziły nim wielokrotnie różne inne państwa – ostatnio chociażby premier Holandii:

I nikt nie zarzucał panu premierowi Holandii, by tego nie robił, bo to oznacza rozpad UE albo utratę poważania dla Holandii w gronie państw europejskich. Wręcz przeciwnie - Holandia była bardziej zauważana i szanowany bardziej jej głos, bo premier tego kraju nie bał się formułować się jasnych i kategorycznych oczekiwań, grożąc zastosowaniem narzędzia, które przysługuje Holandii i każdemu innemu państwu, w tym Polsce”.

Zaznaczył, że Polska nie jest gorsza od innych krajów UE i nie musi prosić Berlina o zgodę na zastosowanie weta wtedy, kiedy nasze interesy są zagrożone.

Minister dodał też:

My nie atakujemy Unii Europejskiej. Bronimy jej w jej traktatowym kształcie”.

dam/TVP Info,wpolityce.pl