W trakcie jednodniowej wizyty w Warszawie prezydenta Gaucka, związanej z obchodami 25. rocznicy Traktatu o dobrym sąsiedztwie, obaj prezydenci wzięli udział w inauguracji prac polsko-niemieckiej grupy refleksyjnej oraz otwarciu serii konferencji "Forum Przywództwa". Prezydent Niemiec spotkał się także z szefową polskiego rządu Beatą Szydło.
 

Wizyta Gaucka to kontynuacja obchodów, w ramach których polski prezydent odwiedził w ostatnich dniach Berlin.

W swoim wystąpieniu otwierającym konferencję "Forum Przywództwa" Duda przekonywał, że przyszłość Europy wymaga ponownego namysłu nad czynnikami, które Europę ukształtowały.

Jak mówił, przewidywanie przyszłości jeszcze nigdy nie było tak trudne i obarczone ryzykiem błędu jak jest obecnie. Zaznaczył, że punktem wyjścia do rozważania o przyszłości musi stać się przeszłość. Pytanie o przyszłość Europy - mówił Andrzej Duda - musi być pytaniem o jej tożsamość, dlatego myśląc o przyszłości naszego kontynentu nie możemy zapomnieć o tym wszystkim, co ukształtowało Europę.

Zdaniem prezydenta najbardziej wybijającą się cechą Europy jest jej różnorodność. - Europa jako fenomen kulturowy to nic innego jak suma doświadczeń i dorobku europejskich narodów - powiedział. Przypomniał, że założeniem Unii Europejskiej jest to, że różnorodność nie musi być zarzewiem nieustannych konfliktów, że jest ona wartością pozytywną.

Prezydent Duda podkreślił, że o fundamentach europejskich nie sposób myśleć nie uwzględniając dokonań cywilizacji chrześcijańskiej. - Są powody, aby uważać, że owa europejska konstrukcja cywilizacyjna jest najstabilniejsza wtedy, gdy obok dwóch wsporników, jakimi są filozofia grecka i prawo rzymskie, mocny jest również wspornik trzeci: główny kanon etyki chrześcijańskiej oraz obecność dyskursu religijnego w przestrzeni publicznej - powiedział.

bbb/Polskie Radio - IAR