Badanie zostało przeprowadzone przez studentkę uniwersytetu Westminster, Pamelę Sposito. Wyniki zaprezentowano m.in. na nastawionym progejowsko brytyjskim portalu „Huffington Post”.

Według Pameli Sposito, polscy geje uciekają z kraju przed „homofobią”. Nie zamierzają też wracać nad Wisłę, bo czują się „upokorzeni” i „rozdrażnieni” mową nienawiści oraz antygejowską dyskryminacją.

Badanie przeprowadzone przez Sposito tak naprawdę o niczym jednak nie świadczy. Studentka zaprezentowała kilka relacji młodych Polaków, którzy twierdzą, że zostali np. pobici w kraju ze względu na homoseksualizm. Twarde dane dotyczą jedynie postrzegania Polski jako kraju nieprzyjaznego homoseksualistom. 66 proc. studentów z Polski przebywających w Londynie uważa, że antygejowska retoryka jest nad Wisłą czymś powszechnym. 75 proc. uważa Wielką Brytanię za państwo bardziej „gay-friendly”. Tyle samo osób wskazało, że na polskich uniwersytetach brak wsparcia dla praw studentów związanych z ruchem LGBT.

Sposito powołała się nawet na wypowiedź Roberta Biedronia, cytowaną przez „The Guardian”: „dla gejów jest rzeczą niemożliwą być w Polsce sobą”.

Sposito jako jedną z ważnych przyczyn „homofobii” wskazuje, oczywiście, nauczanie Kościoła katolickiego. Wygląda na to, że nagłośnienie tego bardzo niekonkretnego badania jest po prostu elementem walki z katolicką tradycją w Unii Europejskiej.

pac/huffington post