Polska popiera sankcje przeciwko Rosji w geście solidarności z Wielką Brytanią, na której terytorium killerzy Putina zaatakowali chemicznie zdrajcę Rosji, Siergieja Skripala. Skripala próbowano zabić, bo zdradził reżim kremlowski, demaskując kilkuset rosyjskich szpiegów.


Według informacji ,,Dziennika Gazety Prawnej'' Polska rozważa jednak coś więcej, niż tylko domaganie się europejskiej solidarności. Dziennik przekonuje, że Warszawa może też samodzielnie wdrożyć antyrosyjskie sankcje.

W grę wchodzi między innymi wydalenie rosyjskich dyplomatów. Decyzje w tej sprawie mają zapaść nawet dzisiaj, a byłyby pokłosiem wczorajszej rozmowy premiera Mateusza Morawieckiego z premier Wielkiej Brytanii Theresą May.

Najpierw jednak szef polskiego MSZ Jacek Czaputowicz brał udział w posiedzeniu FAC, Rady ds. Zagranicznych UE. Według ,,DGP'' Polska preferowałaby wariant wspólnej akcji europejskiej, ale ten już odrzucono. Wobec tego zdaniem dziennika możliwe byłyby też samodzielne sankcje,  tyle, że skoordynowane z sankcjami innych państw.

mod/,,dgp'', rmf24.pl