Cały system sprawiedliwości i wszyscy sędziowie z tych czasów, najciemniejszych dla Polski, z ery stalinowskiej, żyli sobie szczęśliwie, nawet po roku 1990 na dobrą sprawę nikt nie był ani potępiony, ani oskarżony z uwagi na przestępcze wyroki, też wyroki śmierci, które te osoby nakładały na polskich bohaterów, którzy walczyli o demokrację, o wolność w latach 50. czy też w latach 60., ale oczywiście również i w latach 80., gdzie nie było już (...) wyroków skazujących na karę śmierci, ale były wyroki skazujące np. na 10 lat więzienia” - mówił dziś w trakcie swojego przemówienia w Brukseli premier Mateusz Morawiecki tłumacząc powody, dla których Polska potrzebuje reformy wymiaru sprawiedliwości.

W przemówieniu Morawiecki podkreślał, że Unia Europejska potrzebuje nowej wizji – nawet, jeśli musiałaby być wdrażana krok po kroku, stopniowo. Dodał, że bez bardziej zjednoczonej Europy w obszarze świadczenia usług obniżana zostaje konkurencyjność całej UE.

Inaczej zmniejszymy naszą konkurencyjność. Mówię tu o dyrektywie delegowania pracowników, czy też, co my nazywamy „pakietem antymobilności”

- podkreślił szef polskiego rządu.

Dodawał również:

Instytucje Unii Europejskiej mogły sobie poradzić lepiej jeśli chodzi o obszar świadczenia usług. Jeżeli porównamy UE i USA to jest cztery razy więcej wolnego handlu między poszczególnymi Stanami a między krajami członkowskimi. Jeżeli weźmiemy pod uwagę usługi, to ten stosunek jest 1 do 6. W związku z tym to jest obszar, w którym moglibyśmy postarać się o lepszy rezultat”.

Mówiąc o ataku na Siergieja Skripala w Salisbury podkreślił, że Unia Europejska potrzebuje też lepszej ochrony granic:

Jest poczucie zagrożenia wśród naszych obywateli. Jest też szereg czynników, które umożliwią odpowiedź na pytanie, jak kolektywnie odpowiedzieć na ataki jak ten w Salisbury i jak udzielić solidarnej odpowiedzi na pytanie dot. kryzysu migracyjnego”.

dam/PAP,Fronda.pl