– Mam przekonanie, że buńczuczna i bojowa postawa Donalda Tuska bierze się stąd, że nikt lepiej od samego premiera nie wie, jakim zagrożeniem dla jego dawnego obozu politycznego może być próba wyjaśnienia afery Amber Gold – powiedział w „Polityce przy kawie” Joachim Brudziński. Wicemarszałek Sejmu komentował powołanie sejmowej komisji do wyjaśnienia afery, przed którą może stanąć szef RE.

 

Szef Rady Europejskiej Donald Tusk zadeklarował, że jest gotów stawić się przed sejmową komisją śledczą ds. Amber Gold. Stwierdził, że brakowało mu przez ostatnie lata, że nikt z PiS nie chciał stanąć z nim do debaty, więc może to będzie taka okazja. Dodał, że niech się obawiają ci, którzy wzywają.

Wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński ocenił, że w tej sytuacji nie ma świętych krów. – Jeżeli mieliśmy do czynienia z patologicznym, żeby nie powiedzieć wręcz mafijnym, systemem styku polityki, biznesu i wymiaru sprawiedliwości to, jak w soczewce pokazuje to afera Amber Gold – mówił. Brudziński ma przekonanie, że „buńczuczna i bojowa postawa Donalda Tuska” bierze się stąd, że nikt lepiej od samego premiera nie wie, jakim zagrożeniem dla jego dawnego obozu politycznego może być próba wyjaśnienia tej afery.

Przypomniał, że w wyniku działania piramidy finansowej poszkodowanych zostało ponad 11 tysięcy ludzi. – Donald Tusk ma powody do obaw. A jego bojowa postawa bierze się stąd, że najprawdopodobniej będzie miał twardy orzech do zgryzienia – przekonywał wicemarszałek Sejmu.

bbb/TVP Info