"Dzięki rządowi PiS to szaleństwo, które szykowała Platforma z tym szerokim otwarciem drzwi i granic przed tym niekontrolowanym wlewem, na szczęście zostało zatrzymane" - stwierdził Joachim Brudziński w programie "Kawa na ławę" w TVN24, odnosząc się do kryzysu imigracyjnego.

Brudziński komentował tłumaczenia obecnego w studiu Rafała Trzaskowskiego z PO, który próbował wyjaśniać, skąd wynikała ostatnia wypowiedź Grzegorza Schetyny mówiącego w sejmie o tym, że jego partia nie zamierza się zgadzać na przyjmowanie uchodźców do Polski.

"To był szum medialny. Chętnie wytłumaczę. Jeżeli pada pytanie ze strony PiS, czy PO jest za przyjmowaniem nieograniczonej liczby migrantów ekonomicznych, to oczywiście odpowiedź jest „nie”. Nie chcemy przyjmować migrantów ekonomicznych. Nigdy Polsce nie groził taki obrazek, że będą szły dziesiątki tysięcy ludzi po naszych drogach. To budowanie polityki na strachu. Odpowiedzialność w tej chwili spoczywa w 100% na barkach rządzących. Zobaczymy, jak będą sobie z tym radzić" - mówił Trzaskowski.

Do tych słów odniósł się Brudziński:

"To, że dzisiaj Grzegorz Schetyna dokonuje tego podwójnego salto mortale i że dzisiaj poseł Trzaskowski musi dokonać równie ekwibilistrycznego salta w drugą stronę, żeby odkręcić to, co powiedział Grzegorz Schetyna, to niewątpliwie problem komunikacyjny wewnątrz PO. My dzisiaj Polaków i również widzów TVN24 uspokoić i i zapewnić, że dzięki rządowi PiS to szaleństwo, które szykowała Platforma z tym szerokim otwarciem drzwi i granic przed tym niekontrolowanym wlewem, na szczęście zostało zatrzymane".

emde/300polityka.pl