Stany Zjednoczone wycofały się z finansowania Funduszu Ludnościowego ONZ. Organizacja ta wspiera przymusowe aborcje i sterylizację, stwierdzili Amerykanie.

ONZ-owski fundusz "wspiera, lub uczestniczy w zarządzaniu programem przymusowej aborcji, lub sterylizacji bez zgody osób zainteresowanych" - napisał Departament Stanu, tłumacząc decyzję.

To pierwsze cięcie finansowania dla ONZ. Donald Trump zapowiadał, że to nie koniec i inne agendy ONZ mogą liczyć się z podobnymi działaniami.

Jeszcze w styczniu Trump zapowiadał, że USA zrezgnują z finansowania jakichkolwiek organizacji międzynarodowych, które przeprowadzają aborcje lub współpracują z podmiotami je przeprowadzającymi. Oznacza to w praktyce, że amerykańscy płatnicy nie będą już wspierać sumą około 500 mln dolarów rozmaitych proaborcyjnych organizacji.

Amerykanie uznali, że Fundusz ONZ wspierał aborcje i sterylizacje w Chinach. Sam Fundusz twierdzi, że to nieprawda. Wiadomo jednak, że organizacja działała i działa także w tych chińskich prowinjcach, w których dochodziło do zmuszania kobiet do zabijania swoich dzieci czy poddawania się sterylizacji.

kk/rzeczpospolita, fronda.pl