Najnowszy sondaż nie pozostawia złudzeń: Prawo i Sprawiedliwość to dominator polskiej sceny politycznej równy niemal Fideszowi na Węgrzech. W badaniu przeprowadzonym przez pracownię Estymator na zlecenie ,,DoRzeczy.pl'' PiS otrzymało aż 50,2 proc. głosów.

Plasująca się na drugim miejscu Platforma Obywatelska ma 22,9 proc. poparcia. Do Sejmu weszłyby jeszcze trzy partie, ale, co ciekawe, nie byłoby wśród nich .Nowoczesnej z poparciem zaledwie 4,1 proc. Posłów mieliby za to Kukiz'15 (7,3 proc.), SD (5,9 proc.) oraz PSL (5,2 proc.). Oprócz partii Lubnauer poniżej progu sytuują się także Razem (3 proc.) oraz Wolność (0,8 proc.).


W sondażu względem badania poprzedniego straciły wszystkie mniejsze ugrupowania, a umoniła się pozycja wyłącznie PiS oraz PO. Ta pierwsza miałaby by w Sejmie o 7 posłów więcej, druga o 16.


Podział mandatów wyglądały następująco: PiS 284, PO 121, Kukiz'15 29, SLD 14, PSL 11. Dzięki temu PiS rządziłoby samodzielnie. I na tym nie koniec, bo dzięki tak dużej większości PiS mogłoby odrzucać prezydenckie weto, a co więcej wraz z Kukiz'15 uchwalić nową konstytucję.

To oznacza, że taki wynik wyborów jak w sondażu Estymator dałby PiS legitymację do prawdziwej budowy nowego państwa i przeprowadzenia fundamentalnych zmian, gdyby tylko Kukiz'15 wykazało się wolą uchwalenia nowej, pożytecznej konstytucji.

mod/dorzeczy.pl