
30.07.15, 13:22
Braun i Kukiz gryzą się. Jednak nie "rozwalą systemu"?
Paweł Kukiz w czasie kampanii prezydenckiej wielokrotnie deklarował, że jest gotowy do współpracy ze swoim kontrkandydatem, Grzegorzem Braunem. Obaj, jako "antysystemowcy", mieliby pójść do wyborów parlamentarnych pod jednym sztandarem i "rozwalić system". Co dalej, tego nikt nie wie, bo i ile Braun miał spójny, choć fantastyczny i naznaczony rozmaitymi fobiami pomysł, to Kukiz oprócz destrukcji "Magdalenki" i JOW-ów nie miał i nie ma nadal niczego.
Teraz okazuje się, że współpraca między Braunem i Kukizem nie musi się powieść. W wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" rockman przekonywał, że z Braunem, owszem, mógłby, razem iść do wyborów, ale "jeżeli się okaże, że widzę żydożercę czy arabofoba, to na pewno nie będę z nim współpracował".
Sam Braun odpowiedział na te zarzuty w rozmowie z „Najwyższym Czasem”. Twierdzi tam, że nie jest ani arabofobem, ani żydożercą. „Pan Paweł Kukiz, najwyraźniej nie mając pojęcia, co rzeczywiście można przeczytać w moich wypowiedziach, aportuje po prostu kolejną piłeczkę rzuconą mu przez "Wyborczą". Nie będę komunikował się za pośrednictwem prasy z panem Kukizem, któremu tak łatwo przyszło wziąć udział w nagonce na mnie” – mówi.
I dodaje, że nie ma z Kukizem żadnego kontaktu, obaj nawet do siebie nie dzwonią, wbrew wielu deklaracjom Kukiza.
Czyżby tajemnica kłopotów między Braunem a Kukizem tkwiła w… Zbigniewie Stonodze? Przecież niedawno Braun, niestrudzony tropiciel służb specjalnych i lóż, zapowiedział możliwą współpracę właśnie z tym skandalistą, który zdaniem wielu po prostu chodzi na smyczy służb...
kad
Kukiz intelektualnie nie dorównuje Braunowi do pięt.
to, że Braun podchodzi ze sceptycyzmem do środowisk żydowskich i Arabów to wielka zaleta.
Kukiz to medialna wydmuszka niemająca wiele do powiedzenia oprócz bezmyślnego rozwalania systemu"...tajemnica kłopotów (...) tkwiła w… Zbigniewie Stonodze (...)niedawno Braun, (...) zapowiedział możliwą współpracę z tym(...), który zdaniem wielu po prostu chodzi na smyczy służb..."
Dlaczego nie napisze Gremig ani Michalinka o tym?Kościół , szkoła i strzelnica !!! Pan Grzegorz Braun da radę by zostać przyszłym posłem . Usłyszymy go jeszcze nie raz!! Szczęść Boże!kacap temida niech sobie swojego kacapskiego pyska Bogiem nie wyciera...byli już tacy i marnie skończyli.O! i to jest reakcja fantycznych wyznawców Brauna jak Pitolinka.
Zamiast odpowiedzi zadaje pytanie:
"zapowiedział możliwą współpracę" co to oznacza?" ,
na które właśnie powinna sama odpowiedzieć...
Ot przykład fanatycznych i nieco przytępych wyznawców Brauna, a za jego przewodem kacapów...
- i jak tu, po takich zachowaniach (odpowiedziach), nie utwierdzać się przekonaniu, że to albo pożytecznych idiota, albo kacapski agent wpływu...co na jedno wychodzi - na szkodę Polski.@Nabi
Masz wyłączność na wiarę?Kolejny przykład reakcji Pitolinki - agresja i inwektywy
- i tak "merytorycznie" reagują wszyscy fanatyczni wyznawcy Brauna - na spotkaniach "na żywo" też to widziałem...
A zatem..przyciśnięci prokacapscy i jednocześnie antypolscy pożyteczni idioci nie wiedząc co powiedzieć, bo obnażono ich prawdziwe intencje cel
-zaczynają wyzywać i reagować agresją
- i staje się jasne z kim mamy do czynienia - jeśli ktoś jeszcze miałby wątpliwości.
Ale wolna Polska ich też osądzi...kwestia czasu.Na szczęście różne Brauny, Pitolinki inne takie, to polityczny plankton - nic nie znaczący, co ich i tak nie uchroni w wolnej Polsce przed osądzeniem