Kilka dni temu 13 października odszedł Andrzej Kopiczyński, aktor najbardziej znany z głównej roli w słynnym przed laty serialu "Czterdziestolatek". Okazuje się niestety, że teraz nie ma pieniędzy na pogrzeb artysty.
Pochówkiem artysty zajęła się jego córka, która przez lata nie utrzymywała kontaktu z ojcem. Kobieta wychowuje czworo dzieci i nie ma pieniędzy, by godnie pochować ojca na warszawskich Powązkach, gdzie spoczywają zasłużeni polscy artyści.
W sprawę zaangażował się Olgierd Łukaszewicz, Prezes Związku Artystów Polskich. Łukaszewicz nie chce, aby Kopiczyński został pochowany w Skolimowie, gdzie zamierza pochować go córka. Z tego względu wystosował list do premier Beaty Szydło z prośbą o pokrycie kosztów dzierżawy grobu na Powązkach.
"Andrzej zasłużył sobie na przychylność polskiego rządu" - stwierdził Łukaszewicz.
Uroczystości żałobne odbędą się w środę, 19 października w kościele św. Karola Boromeusza.
emde/warszawawpigulce.pl