Czy Kościół zrezygnował z nawracania żydów i muzułmanów? W żadnym wypadku! Takie stanowisko przedstawił biskup pomocniczy diecezji Astana w wywiadzie dla churchmilitant.com.

Biskup Athanasius Schneider zapytany o kwestię relacji chrześcijaństwa z judaizmem i islamem stwierdził, że Kościół nie zrezygnował i nie może zrezygnować z misji nawracania wszystkich ludzi w tym przedstawicieli tych religii. Jak podkreślił, Jezus Chrystus przychodząc na świat, dał nam misję nawracania wszystkich, w tym żydów i muzułmanów. 

"Chrystus mówił: Idźcie na cały świat i głoście ewangelię wszystkim narodom. Wszystkim, a więc także żydom" - zaznaczał Schneider. 

Biskup odniósł się tym samym do kwestii zaprzestania przez Kościół Katolicki działań ewangelizacyjnych w tym względzie. Podał przy tym przykłady znanych mu osób, które wyrastały w wierze islamu, lub judaizmu, lecz w pewnym momencie nawróciły się na chrześcijaństwo, poznały prawdę o Chrystusie i przyjęły chrzest. 

Dodał, że modlitwa Kościoła o nawrócenie żydów trwa już od dwóch tysięcy lat i jest aktem miłości i miłosierdzia. Odniósł się przy tym do kwestii planów zmiany modlitwy za żydów, która odmawiana jest w Wielki Piątek. Takie plany przedstawiali biskupi niemieccy i angielscy. Schneider stwierdził, że jest to błędne podejście, bo jeżeli chcemy wyrażać miłość wobec żydów, powinniśmy tym samym wyrażać troskę o poznanie przez nich prawdy i modlić się o ich nawrócenie. 

Schneider opisał również sytuację w Kazachstanie, w którym aż 70 proc. ludności stanowią muzułmanie. Jak mówił, wbrew temu faktowi, w kraju panuje względny spokój, a ludzie żyją ze sobą w zgodzie, co jest dobrym podłożem do dialogu międzyreligijnego. Jak zauważył, tamtejszy rząd dba o to, by nie rozwijał się religijny ekstremizm, w czym dopomaga również kultura mieszkańców kraju i mentalność nieskłaniająca ich ku radykalnym ruchom. 

Jak dodał, obowiązkiem chrześcijan jest też nawracanie muzułmanów, jako że oni również zostali odkupieni przez Chrystusa i powinni poznać prawdę i życie, jakim jest wiara w Jezusa. Choć podkreślił, że ewangelizacja muzułmanów jest bardzo trudna, a szczególnie w krajach islamskich, sam był w stanie doświadczyć wielu nawróceń podczas swojej pracy w Kazachstanie. Stwierdził, że warto wyruszać na misje do muzułmańskich krajów. 

ds/pch24.pl