Mocny komentarz prezesa PZPN dał upust swojej złości na kretynizm multi-kulti. W mocnych słowach skomentował dramat jaki wydarzył się wczoraj wieczorem w Nicei. Zamachowiec-terrorysta zaatakował niewinnych ludzi w tym dzieci ciężarowym samochodem.  Zginęło ponad 80 osób, wiele jest rannych.

Cały świat przesyła kondolencje i łączy się w modlitwach z Francją. Są minuty ciszy, organizowane marsze. Ale właśnie ta tzw. polityczna poprawność powoduje, że niektórzy nie wytrzymują już tego dłużej. I tak zachował się prezes PZPN  Zbigniew Boniek, który napisał pod postem o tragedii w Nicei: 

Modlitwa modlitwą to jasne, ale robienie z Europy Eurabi mnie w….a, minutą ciszy i marszami protestu nie obronimy się.

Philo