Senat poparł kandydaturę Adama Bodnara na Rzecznika Praw Obywatelskich. W ostatnich tygodniach Bodnar opowiedział się m.in. za adopcją dzieci przez homoseksualistów i zwalnianiem urzędników wieszających krzyże.

Za kandydaturą AdamaBodnara opowiedziało się 41 senatorów. Przeciw było 39. Wstrzymało się 2. Głosowanie było tajne.
Po ogłoszeniu wyników Bodnar dziękował za wybór.

- Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że moją rolą będzie służenie wszystkim obywatelom, niezależnie od różnic, które dotyczą. Służenie im w oparciu o Konstytucję, obowiązujące umowy międzynarodowe. Chciałbym w tym miejscu szczególnie podziękować nie tylko państwu, i tym osobom, które mi zaufały w powierzeniu tej misji. Będę starał się wypełniać jak najlepiej, ale także chciałbym podziękować organizacjom pozarządowym, które mnie wsparły - powiedział.

Doktor nauk prawnych Adam Bodnar od lat związany jest z Helsińską Fundacją Praw Człowieka oraz z instytucjami należącymi do miliardera George'a Sorosa. Odpowiadając we środę na pytania senatorów, Bodnar mówił m.in., że związki partnerskie mogłyby być ustanowione, podobnie jak - w niektórych sytyuacjach - adopcja dzieci przez pary jednopłciowe. Wyraził też zadowolenie z tego, że parlament zajął się ustawą o uzgodnieniu płci. Stwierdził ponadto, że choć aborcjanie jest prawem człowieka, to można jej dochodzić prawnie.

Wcześniej, w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” Adam Bodnar sugerował m.in., że urzędnicy wieszające krzyże w miejscu pracy mogliby być zwalniani, a ludzki embrion nie jest człowiekiem.

KJ/300polityka.pl/Fronda.pl