Jednak 24-letni Kamil Misztal założył Fundację "Krok do marzeń" i chce pomagać innym.

 7-letni Oskar nie może samodzielnie chodzić. Cierpi na dziecięce porażenie mózgowe i czterokończynową spastyczność. Pomóc może mu fibrotomia, czyli zabieg polegający na przecięciu włókien mięśniowych tak, aby zmniejszyć przykurcze. Oskar już jest po jednej takiej operacji, która bardzo mu pomogła.

Niestety terapia jest bardzo kosztowna. Na zabieg i rehabilitację potrzeba dziesięciu tysięcy złotych. W zebraniu pieniędzy dla Oskara chce pomóc 24-letni Kamil Misztal.

Sam jest niepełnosprawny - w skutek komplikacji po poważnym poparzeniu sześć lat temu stracił nogę. Chłopak jednak nie poddał się. Rozpoczął akcję zbierania plastikowych nakrętek na protezę nogi. Udało się. Kamil postanowił pójść o krok dalej - założył Fundację "Krok do marzeń". Dziś chce pomagać innym.

- Celem akcji "W protezie na rowerze" jest przejechanie tysiąca kilometrów po zdrowie Oskara. Zbieramy na zabieg fibrotomii i rehabilitację. Każdy mój przejechany kilometr można kupić na stronie zrzutka.pl - wyjaśnia Misztal.

Kamil wyruszy za miesiąc ze Świdnika. 9 dni później ma być w Lublinie. Na trasie m.in. Zamość, Biłgoraj, Leżajsk, Rzeszów, Jasło, Nowy Sącz, Bukowina Tatrzańska, Zakopane, Poronin, Czarny Dunajec, Rabka Zdrój, Myślenice, Wieliczka, Kraków, Bukowska Wola, Jędrzejów, Kielce, Ostrowiec Świętokrzyski, Opole Lubelskie, Motycz Leśny.

MT/TVN24.pl