Ksiądz Luigi Novarese był nazywany „apostołem chorych”, gdyż pochylał się nie tylko nad chorymi, ale przywracał im godność poprzez zmienianie ich sposobu myślenia o własnej chorobie. Ukazywał, że ludzie doświadczający różnych słabości nie  tylko potrzebują pomocy innych, ale także mogą być aktywnymi podmiotami dzieła ewangelizacji.

Takie przeświadczenie o chorobie i wrażliwość na ludzi cierpiących opierała się na jego własnym doświadczeniu. Nie znał ojca, który zmarł dziewięć miesięcy po jego narodzinach, a w wieku 9 lat zachorował na gruźlicę kości. Czas choroby był dla niego swoistym przygotowaniem do  późniejszej misji, szkołą mierzenia się z cierpieniem i odnajdywania w nim sensu.

Został uzdrowiony za wstawiennictwem Matki Bożej i św. Jana Bosco 17 maja 1931 roku. Niedługo później zmarła jego matka. Po tych doświadczeniach postanowił wybrać drogę powołania kapłańskiego, aby w ten sposób służyć ludziom chorym. Bazując na własnym doświadczeniu przeżywania cierpienia nie zajmował się tylko ich ciałami, ale pomagał przemieniać im sposób myślenia, w wyniku czego powstały dwie inicjatywy: Pobożna Unia Cichych Pracowników Krzyża i Centrum Ochotników Cierpienia.  – Celem i charyzmatem tych stowarzyszeń oraz całej kapłańskiej działalności  było to, aby pomóc człowiekowi choremu, spotkać cierpiącego Pana i uczynić tego chorego, każdego chorego – Samarytaninem, aktywnym podmiotem, apostołem Ewangelii cierpienia dla innych chorych – stwierdził biskup diecezji Frascati.

Podczas mszy beatyfikacyjnej przewodniczący uroczystości, ks. kard. Tarcisio Bertone, podkreślił, jak wielkie znaczenie ma beatyfikacja ks. Luigi Novarese  w Roku Wiary. – Może on być dla nas modelem do naśladowania Jezusa zmarłego i zmartwychwstałego, jak również pocieszającego. Jego poświęcenie dla chorych i niepełnosprawnych sprawiły, że stał się żywym obrazem Tego, który jest Ojcem Miłosierdzia i Bogiem wszelkiej pociechy.

NP/Nasz Dziennik/Radio Watykańskie