Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak rozmawiał dziś z Programem I Polskiego Radia. Rozmowa dotyczyła w dużej mierze zajść w Ełku.
Minister podkreślił, że Polska to bezpieczny kraj, a to, co wydarzyło się w Ełku, było nieszczęśliwym przypadkiem. Gdy zapytano go o to, czy oznacza to rodzące się nastroje antyimigranckie, odpowiedział:
„Być może komuś zależało na tym, żeby stworzyć takie wrażenie.”
Dodał także:
„Ktoś zasugerował, że Ełk leży niedaleko Jedwabnego. Widać tu tworzenie pewnej narracji”
Podkreślił jednak, że „Polska jest wolna od tego rodzaju zagrożeń”, gdy zapytano go o ataki terrorystyczne.
W rozmowie poruszono także temat ostatnich wydarzeń na polskiej scenie politycznej, co minister skomentował tymi słowami:
„Opozycja nie pogodziła się z wynikiem wyborów, okupuje Sejm i mówi, że w Polsce dzieje się coś złego. Nie, w Polsce nie dzieje się nic złego (…) Opozycja się z tym nie pogodziła i stąd ta wścieklizna”
Działania PO oraz Nowoczesnej skomentował bardzo krótko:
„Jak bardzo niepoważna jest opozycja, skoro dopuszcza się takich działań.”
dam/polskieradio.pl,Fronda.pl