Biskup Mark Davies z Wielkiej Brytanii, zdecydowany obrońca Bożej prawdy wyrażanej w katolickiej Tradycji, zwrócił się przeciwko współczesnej, ogłupiającej pustej kulturze - zwłaszcza w edukacji.

Podkreślił, że najlepszym wyborem dla dzieci jest katolicka edukacja, bo tylko ona oferuje uczniom wizję życia pełnego znaczenia i celów. Przeciwnie edukacja państwowa: ta staje się coraz bardziej nihilistyczna i rozpowszechnia fałszywą wiadomość, jakoby ludzkie życie pozbawione było wszelkiego sensu!

Tymczasem nauka katolicka wyjaśnia rzecz bardzo jasno: każdy człowiek ma swoją rolę, każdy ma właściwe powołanie, każdy może żyć w głębokiej harmonii z porządkiem stworzonym przez Boga.

„Wielu młodym ludziom mówi się, że żyjemy w tym świecie przez przypadek, że nasze życie nie ma żadnego ostatecznego celu. To pusta i osłabiająca wizja życia” – ostrzegał biskup.

A przecież tak nie jest!

„Nasza wiara chrześcijańska twierdzi, że jesteśmy tu dla wyraźnego celu. Wszyscy zostaliśmy POWOŁANI do istnienia, każdy z nas został stworzony przez Boga z miłości” – powiedział.

Biskup przypomniał też, że to katolicka, a nie państwowa edukacja, jest edukacją właściwą. Przecież to Kościół święty jako pierwszy w naszej cywilizacji zaczął nauczać lud Boży. Zakłada ona, że całe ludzkie życie ma głębokie znaczenie.

„Jest tak, bo nie jesteśmy przypadkiem. Pochodzimy z umysłu i zamysłu Stwórcy” – dodał.

Niestety, dzisiaj państwo zwalcza katolicką wiarę. „Coraz większa liczba głosów nie chce żadnej wiary w edukacji. Wyłącznie państwo [chce] określać, jaką wizję życia należy rozpowszechniać w szkołach” – powiedział biskup.

Próżne to jednak starania. „Nawet jeżeli zobaczymy kiedyś, że w naszych szkołach katolicka [wizja świata] została zakazana, to misja naszej edukacji i tak będzie szła dalej – aż do końca świata” – zapewnił hierarcha.

bjad/catholic herald