Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier odwiedził dziś Warszawę. Chciał też udać się do Kijowa, ale okazuje się, że nie jest tam mile widziany. Powołując się na źródła w ukraińskim rządzie dziennik „Bild” donosi, że na spotkanie nie zgodził się prezydent Zełenski.

Wedle informacji niemieckiego dziennika Steinmeier chciał dziś lub jutro udać się do Kijowa wraz delegacjami innych unijnych państw. Odmówił mu prezydent Ukrainy.

- „Obecnie nie chce spotkać się ze Steinmeierem w Kijowie. Inni politycy UE mogą przyjechać”

- informuje „Bild”.

Powodem mają być stosunki niemieckiego prezydenta z Rosją. Steinmeier jest uważany za jednego z architektów niemiecko-rosyjskiej przyjaźni. Był wielkim zwolennikiem budowy gazociągu Nord Stram 2.

- „Wszyscy znamy bliskie stosunki Steinmeiera z Rosją (…). W tej chwili nie jest mile widziany w Kijowie. Zobaczymy, czy to się zmieni”

- powiedział dziennikowi anonimowy dyplomata z Kijowa.

Tydzień temu prezydent Niemiec publicznie przyznał się do popełnienia błędów w stosunkach z Rosją, do których zaliczył wspieranie Nord Stream 2.

kak/PAP