"Super Express" ogłosił wybory "Mistera Sejmu". Jednym z kandydatów jest poseł elekt Wiosny, prywatnie- partner lidera tej partii, Krzysztof Śmiszek.  "Sorry Panowie, ale wybór jest oczywisty!"-napisał na Twitterze Robert Biedroń. 

Pod swoim komentarzem polityk zamieścił hashtag "LewicaGłosujeNaŚmiszka". 

Na zabawy polityków Lewicy w ostry sposób zareagował wiceminister cyfryzacji, Adam Andruszkiewicz. 

Bierzcie się do roboty, zamiast pajacować!" – apeluje do polityków Wiosny wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz.

"Biedroń załatwił swojemu chłopakowi jedynkę na liście Lewicy, a teraz promuje go na...«mistera Sejmu»? Żenada. Bierzcie się do roboty, zamiast pajacować!"-napisał na Facebooku. 

Co ciekawe, wygłupami Lewicy zażenowany jest również portal naTemat.pl, który ocenia, że kiedy "PiS testuje naszą demokrację", "Biedroń i spółka" zachowują się "niepoważnie". 

Na Twitterze Biedronia krytykują również inni internauci. Niektórzy użytkownicy twierdzą na przykład, że europoseł zbanował ich po pytaniu o jego ewentualną reakcję w sprawie "rozgrywek w Senacie". 

yenn/Twitter, Fronda.pl