Informacje na temat ilości symboli religijnych w klasach mają przekazać władzom miasta dyrektorzy słupskich szkół.

Wiceprezydent Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka zaznacza, że do ratusza wpłynęło zapytanie w trybie dostępu do informacji publicznej od jednego ze stowarzyszeń i dlatego dane są przygotowywane, by jak najszybciej móc takie informacje przekazać.

- Mogę zapewnić, że nie ma w tym żadnego drugiego dna. Dostajemy różne zapytania w drodze informacji publicznej o liczbę krzeseł w ratuszu czy żarówek - tłumaczy.

Jak dodaje, nie ma żadnego planu zdejmowania symboli religijnych, czy ograniczania młodzieży dostępu do rekolekcji czy nauki religii.

Lokalni księża wyrazili zaniepokojenie postępowaniem władz miasta.

O udzielenie informacji miała wystąpić organizacja Arystoteles Platon. Zadano trzy pytania: "o liczbę krzyży chrześcijańskich, liczbę innych symboli religijnych, jakich oraz jeżeli występują symbole różnych wyznań to w jaki sposób zapewniana jest równość różnych wyznań i rozdział państwa od kościoła"


KZ/zachod.pl