Czy afera reprywatyzacyjna w Warszawie pogrąży prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz? Na razie próby obrony jakie stosuje Gronkiewicz-Waltz okazują się nieskuteczne.

Ostatnio prezydent Warszawy opublikowała Białą Księgę dotyczącą zwrotu stołecznych nieruchomości. Stało się to pod naciskiem niezależnej prasy, miejskich aktywistów i niektórych radnych. Publikacja informacji dotyczących reprywatyzacji miała rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące tego procesu. Tak się jednak nie stało. 

Kiedy wcześniej różne stowarzyszenia i media donosiły o nieprawidłowościach związanych z reprywatyzacją, Gronkiewicz-Waltz nie chciała ujawniać zbyt wielu informacji. Wszystko się zmieniło, gdy CBA zaczęło badać dokumenty ratusza i nawet "Gazeta Wyborcza" donosiła o "największej aferze reprywatyzacyjnej w Warszawie". 

Wiele kwestii związanych z reprywatyzacją budzi podejrzenia. Np. osoba "szarej eminencji" stolicy Macieja Marcinkowskiego. To on pozwał stowarzyszenie Miasto Jest Nasze za publikację tzw. mapy reprywatyzacji opisującej działania "tajemniczego handlarza roszczeniami". Biznesmen przegrał proces. 

Marcinkowski kupił m.in. od miasta prawo do pierwokupu działki nieopodal Krakowskiego Przedmieścia, sporą działkę z fragmentem tunelu Trasy W-Z, a także roszczenia do działki przy ulicy Twardej. We wszystkich przypadkach na kupionych terenach postawił, albo chciał postawić wielkie wieżowce. 

Wielu informacji na temat tych i innych działań w Białej Księdze nie znaleziono, a tym samym prezydent stolicy nie udało się wciąż pogrzebać niewygodnego tematu. Czy ten temat doprowadzi do politycznego upadku Gronkiewicz-Waltz? Przekonamy się niebawem. 

daug/niezalezna.pl