Chcę powiedzieć że moje rozmowy w Berlinie były bardzo dobre i rzeczywiście ze strony Niemiec też jest dążenie do tego aby prowadzić dialog, starać się rozwiązać te kwestie, nie dopuścić do podziału, polaryzacji UE, a ta sprawa mogłaby tym skutkować” - powiedział dziś na antenie radiowej „Jedynki” minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.

W programie „Sygnały dnia” szef MSZ poinformował też, że zaprosił do Polski Fransa Timmermansa, aby ten mógł zapoznać się z argumentacją innych instytucji.

Dalej Czaputowicz podkreślał w rozmowie:

Z naszej perspektywy trwa pewien nacisk pewnie na społeczności międzynarodowe poprzez artykuły, demonstracje na władze w Polsce, czy w tym wypadku TK. Trzeba reagować spokojnie”.

Stwierdził, że istnieje pewne zaniepokojenie dotyczące faktu, że ustawa wchodzi w życie pod dwóch tygodniach od podpisania i teraz:

[…] do czasu kiedy wypowie się w tej sprawie TK mogą być obawy czy nie będą jakieś działania prawne już w związku z obowiązującą ustawą”.

Podkreślił, że konieczne jest wyjaśnianie, że nie jest to naszą intencją oraz opracowanie dobrej interpretacji tych przepisów, która będzie do przyjęcia dla strony izraelskiej, co jak uważa szef MSZ – jest możliwe.

Czaputowicz zapytany o wspólne stanowisko rządu Polski oraz Izraela w sprawie naszej historii oraz nowelizacji prawa o IPN powiedział, że według niego było to dobre rozwiązanie:

[…] jeśli chodzi o stroną polską, rząd to na pewno byłoby otwarcie w tej sprawie. Można je sobie wyobrazić, to zależy od dwóch partnerów. Myślę że w jakiejś perspektywie to by na pewno uspokoiło sytuację i byłoby dobrym rozwiązaniem. Nie wykluczam [takiego rozwiązania]”.

Minister dodał jednocześnie, że konieczne jest szybkie rozwiązanie incydentu dotyczącego w wielu wypadkach nieporozumień co do ustawy.

dam/300polityka.pl,Fronda.pl