Premier Beata Szydło zapowiedziała we wtorek, że już w najbliższym czasie rząd przygotuje opinię w sprawie reparacji wojennych dla Polski. 

Szydło zadeklarowała, że jej gabinet chce rozmawiać na ten temat z niemieckim rządem i wyraźnie podnosić tę kwestię. 

Szefowa rządu przypomniała, że na poziomie Sejmowym zostały już przygotowane ekspertyzy w sprawie odszkodowań dla Polski za straty poniesione w wyniku II wojny światowej. W najbliższym czasie opinię dotyczącą reparacji wojennych od Niemiec ma przyjąć rząd. 

"Myślę, że w najbliższym czasie taka opinia będzie przygotowana i wtedy będziemy mogli powiedzieć o konkretach"- podkreśliła prezes Rady Ministrów, zapewniając, że polski rząd jest zdecydowany, aby zająć się sprawą reparacji i rozmawiać na ten temat z Berlinem. 

Szefowa polskiego rządu podkreśliła, że władze naszego kraju zdają sobie sprawę, iż temat nie jest łatwy, jednak podobnie trudnych dyskusji toczy się na forum europejskim, każdego dnia, bardzo wiele.

"Myślę, że nie ma w tym nic nadzwyczajnego, a wręcz odwrotnie, jest to po prostu sprawiedliwość, która się Polsce należy. Nie bójmy się poruszać, wydawałoby się, trudnych spraw na arenie międzynarodowej, ponieważ my zdajemy sobie sprawę, że to jest temat niełatwy, ale takich niełatwych tematów, dyskusji codziennie w Europie toczy się bardzo wiele"- powiedziała premier Beata Szydło, która zaznaczyła jednocześnie, że w sprawach Polski należy mówić odważnie, a nie milczeć w obawie, że komuś nie spodoba się nasze stanowisko w danej kwestii. Polityk zaznaczyła, że obecny rząd przyjmuje postawę odmienną, niż poprzednicy:

"Do tej pory polskie rządy przyjmowały stanowisko, przynajmniej przez ostatnich osiem lat, że milczmy tam, gdzie mogłoby to nie spodobać komuś. My mówimy nie. Nie milczmy. Jeżeli chodzi o sprawy polskie, sprawy Polaków trzeba mieć tę odwagę, żeby mówić bardzo otwarcie i odważnie, w sposób spokojny, oparty na faktach i takie stanowisko polski rząd przygotuje"-zapewniła Szydło.

Jak na razie Niemcy twardo obstają na stanowisku, że kwestia reparacji wojennych dla Polski została już uregulowana, a odszkodowań za II wojnę światową zrzekły się władze PRL we wczesnych latach 50. ubiegłego wieku. 

Temat reparacji od Niemiec powrócił w lipcu tego roku, na konwencji Zjednoczonej Prawicy w Przysusze. Prezes PiS, Jarosław Kaczyński w swoim wystąpieniu przypomniał, że strat wojennych „tak naprawdę nie odrobiliśmy do dziś”. Co więcej, Polska do tej pory nie otrzymała odszkodowań za szkody,  które poniosła w czasie II wojny światowej. 

Zgodnie z ekspertyzą Biura Analiz Sejmowych w sprawie reparacji wojennych, zasadne jest twierdzenie, że Polsce przysługują od Niemiec roszczenia odszkodowawcze. Sprzeczne stanowisko przedstawia wcześniejsza espertyza zespołu naukowców z Bundestagu, z której wynika, że roszczenia ze strony Polski są bezzasadne. 

yenn/PAP, Fronda.pl