Tomasz Arabski i czworo urzędników stanie przed sądem. Organizatorzy lotu rządowego tupolewa do Smoleńska są oskarżeni o niedopełnienie obowiązków. Sąd nie zgodził się na umorzenie tej sprawy.

Prywatny akt oskarżenia w tej sprawie złożyli bliscy kilku ofiar katastrofy smoleńskiej m.in. Anny Walentynowicz, Janusza Kochanowskiego, Sławomira Skrzypka oraz Zbigniewa Wassermanna, po tym jak prokuratura umorzyła sprawę z oskarżenia publicznego jesienią 2014 roku. Teraz również prokuratura żądała umorzenia, argumentując, że organizacją lotu zajmowała się głównie Kancelaria Prezydenta, a nie Premiera. Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował jednak, że proces się odbędzie.

Wśród oskarżonych jest Tomasz Arabski, szef Kancelarii Premiera w czasie rządów Donalda Tuska. Według medialnych doniesień, Arabski nie tylko formalnie zajmował się organizacją lotu, ale i spotykał się nieoficjalnie z przedstawicielami Rosji. Do niedawna Arabski był ambasadorem Polski w Hiszpanii. Pozostali oskarżeni to urzędnicy Kancelarii Premiera Monika B. i Mirosław K. oraz dwoje pracowników ambasady RP w Moskwie - Justyna G. i Grzegorz C.

 

KJ/niezalezna.pl/tvp.info