- Porównanie Polski z Rosją Putina jest niestosowne i prowadzi jedynie do rozdźwięku we wzajemnych relacjach – uważa polsko-niemiecki publicysta Basil Kerski.

Basil Kerski, redaktor naczelny polsko-niemieckiego magazynu „Dialog“ i dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku w wywiadzie dla internetowego serwisu dziennika „Suedeutsche Zeitung” ocenił obecne relacje Polski i Niemiec.

„Mam wrażenie, że poszczególni politycy wykorzystują teraz stosunki polsko-niemieckie do tworzenia własnego profilu wobec wyborców”, powiedział Kerski, nazywając to „przykrym” i „nie służącym wzajemnym stosunkom”, komentując spotkanie szefa polskiej dyplomacji Witolda Waszczykowskiego z ambasadorem Niemiec w Polsce

Według Kerskiego niektóre komentarze po niemieckiej stronie (m.in. szefa frakcji CDU Volkera Kaudera czy przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Martina Schulza) były chybione i sprawiały wrażenie, jakby rozpoczęła się już kampania przed wyborami do Bundestagu w 2017.

- Polska to nie Rosja Putina – zaznaczył redaktor naczelny „Dialogu”.

„To nie kraj, który napada na sąsiadów i stawia pod znakiem zapytania porządek europejski po 1989 roku”, dodał.

Jak zaznaczył, w odróżnieniu od rosyjskiego, polskie społeczeństwo jest silne, bo liberalna demokracja w Polsce to nie „produkt z importu”, lecz efekt długotrwałego procesu.

„To dobrze że polityka polskiego rządu jest bacznie obserwowana i oceniana przez europejską opinię publiczną” - uważa.

Jak dodał, o ile obraz rosyjskiego nieprzyjaciela ma charakter „militarny”, o tyle wizerunek niemieckiego wroga bazuje na przekonaniu, że Niemcy ekonomicznie i kulturalnie sprawują władzę w UE, by formować społeczeństwa według własnego uznania.
Według redaktora naczelnego „Dialogu” nie tylko strona niemiecka winna jest „rozdźwięku” w obustronnych relacjach. Niepokojące tendencje widoczne są także nad Wisłą.

„Nie możemy zapominać, jak bardzo w ciągu ostatnich 25 lat oba narody korzystały na dwustronnych relacjach”, czy to pod względem politycznym, czy ekonomicznym – zaznacza polsko-niemiecki publicysta. Zamiast „grozić sankcjami” i „hołdować antyniemieckim uprzedzeniom” warto wyjść sobie naprzeciw, kończy Kerski.

tb/dw.com

<<< PRZECZYTAJ WSZYSTKO O TYM, CZYM JEST NOWY ATEIZM. POLECAMY!>>>