,,Nagromadzenie problemów w polskiej armii to wynik nieodpowiedzialnej polityki 25 lat i założenia, że wojny więcej nie będzie'' - powiedział w rozmowie z Telewizją Trwam wiceszef MON, Bartosz Kownacki.


Polityk komentował między innymi sprawę francuskich Caracali. ,,Jeżeli zdolność bojowa jest na poziomie 20-30 proc., to jest to bardzo, bardzo zła zdolność. Decyzja rządu Prawa i Sprawiedliwości, któremu ostatecznie nie udało się wynegocjować umowy offsetowej i przez to nie można było zawrzeć umowy dostawy – jest słuszna'' - powiedział. Kownacki przypomniał, że w roku 2010, za rządów PO, sprzedano fabrykę śmigłowców.

,, Nie znam innego przykładu państwa na świecie, które w tak nonszalancki sposób postępuje. Wiedząc, że w najbliższych latach wyda kilkadziesiąt mld zł na śmigłowce i wiedząc, że ma dobry zakład w Polsce, z dobrą bazą konstruktorów, inżynierów, fachowców, robotników, zarządu – rezygnuje i sprzedaje ten zakład za ułamek ceny tego, co później będzie kupowało w ramach śmigłowców, po czym rozpisuje jako przetargi na wolnym rynku. To jest niegospodarność i kwalifikuje się na bardzo poważną odpowiedzialność polityczną dla tych, którzy to zrobili'' - podsumował.


Minister zauważył, że niezła jest dziś kondycja polskiego lotnictwa, ale musimy między innymi zainwestować w samoloty bojowe. Polityk zaznaczył, że nie można w ciągu kilku lat naprawić zaniedbań całego ćwierćwiecza, gdy potrzebnych zmian dokonywano zbyt opieszale.

mod/radiomaryja.pl