Były wicepremier Polski Leszek Balcerowicz zechciał skomentować na swoim Twitterze "sprawę" p. Kukieły, która obraziła prezydenta Andrzeja Dudę. Sprawa ta budzi śmiech swoją błahością, w kraju targanym głębokim sporem politycznym wzbudziła jednak duże zamieszanie.

Choć Kukiełę należy ostro potępić za obraźliwe względem prezydenta Dudy słowa, to Leszek Balcerowicz staje po jej właśnie stronie. Jak gdyby byłego premiera coś automatycznie przyciągało do wszystkich, którzy walczą z nową władzą - nieważne, czy mają rację, czy błądzą, czy są kulturalni, czy chamscy... grunt, że walczą z PiS, więc są "nasi!"

Tak więc Balcerowicz napisał na Twitterze:

"K. Kukieła zareagowała na insynuację A. Dudy (8.03.), że przeciwnicy PiS wzdychają do „dojnej ojczyzny”. Obraził on miliony Polaków...".

I dodał: "…20.03 Wiadomości TVP zmanipulowały wypowiedz K. Kukieły wyrywając ją z kontekstu i próbując w ten sposób uruchomić nagonkę na KK…"

Pisał dalej Balcerowicz: "W TV Kurskiego te same chwyty stosują nowi ludzie: autor manipulatorskiego materiału K. Pobudzin, ze szkoły o. Rydzyka, dziennikarz TvTrwam".

Dodawał: "..Przypomina to najg. czasy PRL-u gdy to propagandowa machina państwa-partii atakowała wybranych wrogów reżimu, próbując zastraszyć resztę..".

"…Właściciel i zespół Wenzel zamiast bronić ofiary nagonki p. K.Kukieły, sam do nagonki dołączył. Z przekonania czy ze strachu?".

I uznał wreszcie: "TVP to spółka PiS-u i o. Rydzka - za nasze pieniądze".

To kolejna już kompromitująca wypowiedź publiczna Leszka Balcerowicza. Odkąd PiS rozpoczęlo rządy, a swój obłąkańczy spektakl pod batutą Michnika rozpoczął Komitet Obrony Demokracji, Balcerowicz, jakby zagubiony, przylgnął do gloryfikantów III RP. Szkoda, bo całą swoją powagę obraca w perzynę...

wbw