Fundacja Pro-Prawo do życia informuje o incydencie, do którego doszło 1 maja, w czasie akcji informacyjnej o aborcji na Placu Zamkowym w Warszawie. Pikietę próbowała zakłócić znana lewicowa aktywistka Katarzyna Augustynek określana w mediach „babcią Kasią”, która zaatakowała jednego z wolontariuszy.

- „Aborcjonistka zaatakowała fizycznie jednego wolontariusza – wykręciła mu rękę, uderzyła w brzuch i ugryzła go w rękę. Wulgarna agresorka swoim zachowaniem wywoływała niebezpieczne sytuacje, prowokując również osoby postronne. Zachowanie funkcjonariuszy policji ewidentnie świadczyło o tym, że mają z góry przykazane, że nie wolno im podjąć skutecznej interwencji wobec napastniczki, która zakłóca zgromadzenia, stwarza niebezpieczne sytuacje, obrzuca obelgami uczestników pikiet i samych funkcjonariuszy, narusza również ich nietykalność”

- relacjonuje zdarzenie Fundacja Pro-Prawo do życia.

kak/stronazycia.pl