Podczas gdy Rosjanie wraz z Białorusinami ćwiczą walkę z Zachodem, Szwecja organizuje manewry Aurora 17, gdzie wraz z Amerykanami i Finami sprawdza zdolność bojową własnych żołnierzy do odparcia rosyjskiego ataku. O sprawie pisze na łamach portalu Ośrodka Studiów Wschodnich Justyna Gotkowska.

***

W dniach 11–29 września, równolegle do rosyjsko-białoruskich ćwiczeń Zapad-2017, w Szwecji odbywają się największe od lat narodowe ćwiczenia wojskowe Aurora 17, w których uczestniczy ok. 19 tys. żołnierzy. Szwedzi po raz pierwszy od lat 90. ćwiczą obronę kraju, wysyłając tym samym czytelny sygnał w stronę Rosji, że są gotowi do obrony swojego państwa. Ćwiczenia Aurora 17 są jednocześnie elementem realizacji szwedzkiej Strategii obronnej na lata 2016–2020 wydanej w 2015 roku, która radykalnie zmieniła kierunek rozwoju szwedzkiej armii i wyznaczyła nowe priorytety obrony kraju wszystkim rodzajom sił zbrojnych. Aurora 17 stanowi również demonstrację współpracy wojskowej Szwecji z krajami NATO i partnerami w regionie Morza Bałtyckiego, którą Sztokholm szczególnie intensywnie rozwija od czasu aneksji Krymu. W trakcie Aurory 17 Szwecja po raz pierwszy ćwiczy na taką skalę przyjmowanie sił państw NATO (oraz Finlandii) i wsparcie z ich strony w ćwiczeniach obrony kraju. Przeprowadzanie ćwiczeń Aurora 17 i polityka obronna socjaldemokratycznego rządu cieszy się w Szwecji poparciem większości społeczeństwa i elit politycznych. Niemniej budzi również sprzeciw, w szczególności organizacji pacyfistycznych i radykalnie lewicowych ugrupowań, przejmujących rosyjską narrację. Z kolei w ramach rządzącej w Szwecji mniejszościowej koalicji Szwedzkiej Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej i partii Zielonych, a nawet w samej partii socjaldemokratycznej, istnieją rozbieżności co do zakresu współpracy z NATO i USA.

Ćwiczenia Aurora 17 są nie tylko największym przedsięwzięciem szkoleniowym Szwedzkich Sił Zbrojnych od 1993 roku, lecz także pierwszymi od lat 90. szwedzkimi ćwiczeniami wojskowym opartymi na scenariuszu obrony kraju (do niedawna szwedzkie ćwiczenia oparte były na scenariuszach operacji zarządzania kryzysowego). Politycznie Aurora 17 ma zasygnalizować zarówno szwedzkiemu społeczeństwu, jak i potencjalnemu agresorowi (de facto Rosji), że Szwecja jest gotowa do obrony suwerenności i terytorium państwa. Wojskowo Aurora 17 ma na celu przećwiczenie współdziałania poszczególnych rodzajów sił zbrojnych oraz przyjmowanie pomocy wojskowej od państw trzecich, obronę wybrzeża i stolicy (region Sztokholmu i Gotlandia) oraz walkę na morzu. Aurora 17 nieprzypadkowo została zorganizowana w trakcie rosyjsko-białoruskich ćwiczeń Zapad-2017.

[...]

W Aurorze 17 na uwagę zasługuje przede wszystkim duży udział USA (ok. 1300 żołnierzy; m.in. bateria systemu obrony powietrznej Patriot, śmigłowce Apache AH64, wzmocniona kompania zmechanizowana Gwardii Narodowej z Minnesoty, niszczyciel USS Oscar Austin). Jest to dalszym zacieśnianiem szwedzko-amerykańskiej współpracy wojskowej, rozpoczętej w 2014 roku i sformalizowanej dwustronnym porozumieniem w czerwcu 2016 roku. Porozumienie mówi o rozwijaniu kooperacji w zakresie interoperacyjności, rozwoju zdolności, ćwiczeń i szkoleń, uzbrojenia i sprzętu wojskowego oraz operacji międzynarodowych.

[...]

Również udział Finlandii w ćwiczeniach Aurora 17 jest wart odnotowania (ok. 300 żołnierzy; m.in. kompania piechoty, 2 śmigłowce transportowe, 6–8 samolotów F/A-18 Hornet), ponieważ realizuje zapisy strategii obronnej 2016–2020 oraz dwustronnego Planu działania dla wzmocnienia współpracy obronnej. W 2014 roku Helsinki i Sztokholm uzgodniły utworzenie szwedzko-fińskiej morskiej grupy zadaniowej do współdziałania w czasie kryzysu lub wojny, zwiększenie wspólnych ćwiczeń wojsk lądowych i wypracowanie koncepcji wspólnej brygady oraz zwiększenie interoperacyjności sił powietrznych. Od czasu podpisania porozumienia Szwecja i Finlandia prowadzą najbardziej zaawansowane wspólne ćwiczenia wojskowe wśród państw nordyckich

[...]

Całość na łamach Ośrodka Studiów Wschodnich