Biuro Ochrony Rządu zlekceważyło zabezpieczenie wizyty Lecha Kaczyńskiego w Katyniu w 2010 roku – takie są wnioski z audytu w BOR, które zostały przedstawione w siedzibie MSWiA.

Nieprawidłowości związanych z wizytą w Katyniu było bardzo wiele. To między innymi chaos informacyjny samych przygotowań, ale także brak sprawdzenia zabezpieczeń podróży na żadnym z etapów. Nie było wyznaczonego dowódcy zabezpieczenia, zabrakło także przeprowadzenia odprawy koordynacyjnej – normy w tego typu sytuacjach.

Jarosław Zieliński, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji powiedział:

„Zlekceważono przygotowanie i zadanie, jakim było zapewnienie bezpieczeństwa prezydentowi i delegacji państwowej (…)Nie przeprowadzono w sposób właściwy rekonesansu na lotnisku, gdzie miał lądować samolot z prezydentem i delegacją. Widać, że towarzyszyła temu wielka niefrasobliwość”

Nie wiadomo, czy fałszowane były dokumenty związane z wizytą, jednak budzą one wątpliwość. Sprawą zajmie się prokuratura, już po audycie. Dokumenty przekazano także podkomisji smoleńskiej.

dam/TVP.Info,Fronda.pl