Piotr Gajdziński były rzecznik banku i współpracownik premiera Mateusza Morawieckiego ujawnił w swojej książce rodzinny sekret obecnego szefa rządu. Politycy i publicyści nie pozostawiają na nim suchej nitki.
Portal wpolityce.pl ujawnia, że rodzina Mateusza Morawieckiego bardzo przeżywa zaistniałą sytuację. Do sprawy odnieśli się politycy ponad podziałami:
Możemy się ze sobą ostro spierać, taka jest polityka i tego z dnia na dzień nie zmienimy. Ale jest granica, której nikt nie ma prawa przekroczyć. Wciąganie w politykę dzieci zasługuje tylko na potępienie. @MorawieckiM, jesteśmy dziś z Wami.
Paulina, Zosia, Władek
Kosiniak-Kamysz
— W.Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) 10 maja 2019
Przekroczono w polityce wiele granic, ale są takie nieprzekraczalne - upublicznianie wrażliwych szczegółów z życia rodziny to zwyczajne łajdactwo.
P. Gajdziński jako były rzecznik BZ WBK wykorzystał poufne informacje celem ataku na PMM. Nie da się tego zrozumieć...
— Michał Dworczyk (@michaldworczyk) 10 maja 2019
To co zrobił @se_pl jest ohydne. Jak można do gry politycznej wykorzystywać dzieci? Jak można napisać, że mogły nie wiedzieć o adopcji i taki tekst opublikować? Jeszcze z niezasłoniętymi twarzami‼️ Ohydny polityczny atak na Premiera @MorawieckiM. SE osiągnął dziś poziom dna. pic.twitter.com/aiGmuBTjOA
— Kazimierz Smoliński (@KaziSmolinski) 10 maja 2019
Warto pytać i warto też docenić - @KosiniakKamysz jako pierwszy polityk opozycji twardo odciął się od tego rodzaju chwytów. https://t.co/Fi2334eTNs https://t.co/2lpKBRRD9h
— Marcin Fijołek (@marcinfijolek) 10 maja 2019
Dno i rzyg. pic.twitter.com/KoQsBgnMil
— Łukasz Adamski (@adamskilukasz1) 10 maja 2019
Coś obrzydliwego!
Rozumiem, że nic nie mają na Pana Premiera Morawieckiego, więc POstanowili zaatakować jego dzieci❗️
Wtóruje im Super Expres...
Pytają publicznie, czy wiedzą o tym dzieci...
Ręce opadają!
RYNSZTOK❗️ pic.twitter.com/g3ZNrzsm0y
— Waldemar Andzel (@AndzelWaldemar) 10 maja 2019
bz/TT