Bartosz Arłukowicz w programie „Jeden na Jeden” w TVN24 skorzystał z okazji, żeby spróbować dokopać rządowi i prezydentowi.

Powiedział:

- Krytyczny dla Polski był ten tydzień, kiedy rząd i prezydent zajmowali się 2 mld dla telewizji publicznej. W tym czasie koronawirus przekraczał granice Polski, przez nikogo niekontrolowany wkroczył do Polski

 

Co do tajemniczego przeniknięcia wirusa przez granicę polsko-niemiecką, to pan doktor Arłukowicz może też sięgnąłby do książek ze studiów i odświeżył wiedzę, jak te tajemnicze stworzonka przez granice państw przenikają.

A może zainteresowałby się wymigiwaniem się od kontroli na lotniku przez pana marszałka Grodzkiego albo na przykład planami urlopowymi Biedronia w Chinach, bo taniej z uwagi na koronawirusa?

Albo na przykład mógłby też porozmawiać z Kidawą-Błońską o „nekrofili” i „psychopatach”, tematach modnych podczas kampanii prezydenckiej Bronisława Komorowskiego?

No w każdym razie tematów do popisania się jest dla pana doktora wiele, a tu … się nie wykazał.

 

mp/tvn24