Nie ma żadnego dokumentu Rady Ministrów rządu Bieruta, który mówiłby o zrzeczeniu się przez Polskę reparacji. Niemcy kłamią, jeżeli próbują się powoływać na takie rzekome historyczne decyzje. Kłamią też ci polskojęzyczni agigatorzy, którzy popierają niemieckie, a nie polskie stanowisko w tej sprawie. O tym, jak rzecz wygląda najprawdę, mówił w rozmowie z ,,Radiem Maryja'' poseł Arkadiusz Mularczyk.

,,Od kilku miesięcy prowadziliśmy kwerendy w archiwach, które dotyczyły problematyki reparacji, a w szczególności rzekomego zrzeczenia się reparacji przez rząd Bolesława Bieruta. Takiej uchwały Rady Ministrów rządu Bieruta nie ma w archiwach polskich. Nie ma dokumentu podpisanego przez całą Radę Ministrów, natomiast jest protokół z takiego posiedzenia, który podpisał sam Bierut'' - powiedział szef zespołu parlamentarnego ds. reparacji, Arkadiusz Mularczyk.

Z protokołu wynika, że Bierut powoływał się w sierpniu 1953 roku na uchwałę Prezydium Rządu z tego samgo miesiąca. Tej uchwały jednak w zbiorach Archiwum Akt Nowych nie odnaleziono. Nie dość na tym - listy obecności na owym posiedzeniu nie podpisano, jak robiono to zwykle, a w dodatku tematem był tylko jeden punkt, choć zawsze było ich kilkadziesiąt.

,,Taki dokument nie może spełniać warunków, jakie były przewidziane w ówczesnym prawie. Trzeba podkreślić, że zgodnie z ówczesną konstytucją  do rady państwa należało wykonywanie oświadczeń o charakterze międzynarodowym. Z całą stanowczością możemy dzisiaj powiedzieć, że dokumentu, który byłby uchwałą rządu PRL z 1953 r. w sprawie zrzeczenia się tych reparacji po prostu fizycznie nie ma. Jest to jasna sprawa, która nie budzi wątpliwości. W związku z powyższym Polsce przysługują roszczenia reparacyjne od Niemiec, a ci wszyscy, którzy twierdzili, że taki dokument istnieje i rzekomo wyklucza możliwości dochodzenia reparacji – mylili się lub wprowadzali opinię publiczną w błąd. Niemcy nie mogą powoływać się na okoliczność, że Polska w czasach komunistycznych zrzekła się tych reparacji'' - podkreślił w rozmowie z Radiem Maryja polityk Solidarnej Polski.

Jak dodawał Mularczyk, w 1953 roku doszło do ewidentnego naruszenia suwerenności państwa polskiego; z protokołu Bieruta wynika, że rząd PRL przyłączał się ,,całkowicie do stanowiska Rządu ZSRR'' w sprawie uwolnienia NRD od reparacji.

mod/radiomaryja.pl