Abp Światosław Szewczuk, arcybiskup większy kijowsko-halicki, przewodniczący Kościoła greckokatolickiego z Ukrainy modlił się na Jasnej Górze. Wizyta miała miejsce w poniedziałek, 8 czerwca.

„Przyjechałem do Matki Boskiej Częstochowskiej na Jasną Górę, żeby złożyć te łzy i nasze bóle, nasze błagania o pokój na Ukrainie, bo naprawdę teraz w Ukrainie odbywa się apokaliptyczna walka pomiędzy dobrem i złem, pomiędzy prawdą i nieprawdą. I chciałem poprosić Matkę Boską o ratunek dla Ukrainy w tym czasie, i też podziękować ojcom paulinom za inicjatywę o codziennej modlitwie za Ukrainę, i podziękować wszystkim za solidarność z Ukrainą, za modlitwę o pokój na tych kresach Europy Wschodniej – powiedział abp Światosław Szewczuk – Chcę też prosić, by ta modlitwa była nieustanna”. 

„Ukraina teraz, w tym czasie tragicznym, jest w momencie wielkiego nawrócenia do Boga. Ludzie szukają Pana Boga, dlatego że mają egzystencjalne pytanie, co będzie dalej, jaka będzie nasza przyszłość. Na to pytanie nikt nie ma odpowiedzi, ani prezydent, ani ministrowie, ani wojskowi, na to pytanie odpowiedź możemy znaleźć tylko u Pana Boga, Jego światło, moc Ducha Świętego to jest to, co jest tak bardzo potrzebne teraz Ukrainie” – podkreślił patriarcha. 

Jednocześnie abp Światosław Szewczuk zaapelował: „Nie zapominajcie o Ukrainie, bo media już nie mówią o tej wojnie, o tym bólu, o tych śmierciach. Po drugie, bądźcie ambasadorami prawdy, ponieważ ta wojna jest też wojną dezinformacji. Trzeba poszerzać prawdę o tym bólu, o tej niesprawiedliwości, o tej agresji przeciwko Ukrainie”. 

W południe abp Światosław Szewczuk modlił się przed Cudownym Obrazem Matki Bozej Jasnogórskiej. Na zakończenie słowo do dostojnego gościa wypowiedział o. Marian Waligóra przeor Jasnej Góry: „Księże Arcybiskupie, cieszymy się obecnością Ekscelencji tu na Jasnej Górze, gdzie od pierwszej niedzieli Wielkiego Postu modlimy się za pokój i o pokój na Ukrainie i na całym świecie. Szczególnie bliskie naszemu sercu jest to, co dzieje się na waszej ziemi, choć media w ostatnim czasie jakby zamilkły, nie mówią o tych bolesnych wydarzeniach, które wciąż trwają na waszej ziemi. My nie zapominamy, i z naszą modlitwą codzienną, z błaganiem, przychodzimy, by przez wstawiennictwo Maryi, przez Jej matczyne spojrzenie wypraszać i samemu spoglądać z miłością na waszą ziemię. Proszę przyjąć kopię Cudownego Obrazu i zabrać do tej ziemi, w ostatnich miesiącach tak mocno zbroczonej krwią waszych synów (…) Ufamy, że Maryja swoim zatroskaniem obejmie cała Ukrainę i wyprosi pokój dla was i całego świata”.