"Ta brutalna przemoc nad człowiekiem stanowi skandaliczną formę degradacji godności ofiar, lecz także  napastników, którzy w ten sposób degradują się jako osoby ludzkie" Dodał: "Takie ohydne zbrodnie są kolejną konsekwencją niszczycielskiej siły wojny, a więc wszystkie państwa i społeczność międzynarodowa muszą zrobić co w ich mocy, aby zatrzymać te akty barbarzyństwa, które należy nazwać zamachem na sumienie ludzkości."

Arcybiskup otworzył w ten sposób zebranie Rady Bezpieczeństwa ONZ, podczas którego miała miejsce debata na temat kobiet, pokoju i bezpieczeństwa. Powiedział, że jest to "frustrujące i zasmucające",  radził, aby wczytać się w raport Sekretarza Generalnego ONZ o sprawie przemocy seksualnej podczas konfliktów. Potępił gwałt, przymusową sterylizację, uprowadzenia na tle seksualnym i związane z tym niewolnictwo seksualne jako "rażące akty przemocy wobec kobiet", pamiętając przy tym także, że mężczyźni i chłopcy także są czasami są jej ofiarami. Wyraził także przy tym swoje "rozczarowanie", iż raport niejednokrotnie nie podkreślał religijnego podłoża tych ataków i nie uwzględniał przekonań religijnych.

Zasugerował rozwiązywanie sytuacji kryzysowych na drodze pokojowej, co by niejednokrotnie zapobiegało przemocy seksualnej w czasie konfliktów. Dodał, że większa dyscyplina wśród sił zbrojnych i kampanie informujące o konieczności szacunku wobec kobiet, mogły by stanowić skuteczne działania zapobiegawcze. Arcybiskup wezwał do przyjęcia i realizacji planów zmiany prawodawstwa w zakresie ochrony ofiar przemocy seksualnej i skuteczniejsze wzywanie sprawców do odpowiedzialności. Podkreślał, że jest to "niezbędne", aby ofiary miały "zapewnioną wszelką pomoc”, tymczasem ofiary przemocy seksualnej są często odrzucane.

Arcybiskup Chullikatt skrytykował również poparcie ONZ dla aborcji u ofiar gwałtów, skrytykował promowany dostęp do przerywania ciąży. Tutaj, dostrzegał on ukrytą za zasłoną słów afirmację dla surowej rzeczywistości tłumienia ludzkiego życia, śmierci niewinnego dziecka nienarodzonego, co również otwiera drzwi do dalszej psychicznej przemocy wobec kobiet w trudnej sytuacji. Zamiast tego, wyjaśnił, kobietom w ciąży, która powstała w wyniku gwałtu powinny być oferowane realne przejawy "opieki, wsparcia, edukacji i pomocy", aby mogła ona spełnić swoje zadania społeczne i duchowe.

Arcybiskup zauważył, że kobiety mają do odegrania ważną rolę w zapobieganiu przemocy. Pochwalił społeczność międzynarodową za działania zmierzające do zwiększenia roli kobiet w podejmowaniu decyzji dotyczących zapobiegania i rozwiązywania konfliktów. "Kobiety mogą i powinny odgrywać większą rolę jako sojusznicy pokoju", podkreślił.

MP/ bccatholic.org