Były prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski zabrał dziś krytyczny wobec Prawa i Sprawiedliwości głos na antenie programu "Rzeczpospolitej". Polityk, który własne rozumienie kultury i cywilizacji zaprezentował choćby w Charkowie, uczy Jarosława Kaczyńskiego i innych polityków PiS, co to jest Europa. Jak dotąd myśleliśmy, że Kwaśniewski wie głównie, co to są Sowiety, a tu proszę - taka niespodzianka...

"PiS słabo zna świat, Europę, to są ludzie, którzy mało podróżowali, znajomość języków też nie jest ich silną stroną" - powiedział Kwaśniewski, który, jak wiadomo, jako jeden z pierwszych w Polsce zdobył wysokie magisterskie wykształcenie.

"Jarosław Kaczyński na salonach nie istnieje. Jego to nigdy nie interesowało i nie interesuje dzisiaj" - mówił dalej były prezydent Kwaśniewski, który swoją wiedzę "o salonach" pokazał choćby szydząc z Jana Pawła II.

Były prezydent był też pytany o Komitet Obrony Demokracji. Tłumaczył, że bardzo ceni sobie tę inicjatywę, ale sam nie bierze w niej udziału, bo... "nie chce im szkodzić". Szczere? Chyba tak - wyjątkowo...

Kwaśniewski przestrzegał też, że już wkrótce może ruszyć kolejna pisowska ofensywa niszcząca niczym walec wszystko, co stoi na drodze jej władzy. Tylko czekać, aż skończy się szczyt NATO, aż z Polski wyjedzie papież Franciszek... Oj, tak, wówczas Kaczyński pokaże, co potrafi! "Do szczytu NATO nikt decyzji nie będzie podejmował, potem będzie papież. Po przerwie wakacyjnej mogą zapaść decyzje, których celem będzie konsolidowanie PiS-u, a osłabianie opozycji" - stwierdził dosłownie były prezydent.

bjad