Były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz skomentował dziś w rozmowie z ,,Polskim Radiem 24'' podpisanie umowy na zakup dwóóch baterii Patriot, czyli łącznie 16 wyrzutni antyrakietowych. Za system Patriot wraz z systemem zarządzania polem walki zapłacimy 4,75 mld dolarów.

Patrioty rewolucjonizują polską obronę przeciwrakietową i przeciwlotniczą, dotąd opartą o systemy sowieckie, tylko lekko zmodernizowane.

16 mld złotych za Patrioty to niewygórowana cena - wcześniej wskazywano na sporo wyższą, negocjacje przyniosły więc rezultaty. Zakup dwóch baterii Patriotów jest pierwszą częścią programu ,,Wisła''. Rozmowy dotyczące realizacji części drugiej rozpoczną się dopiero teraz.


Oprócz 16 wyrzutni Polska kupiła od Amerykanów także 208 pocisków PAC-3 MSE oraz dodatkowy osprzęt.

,,To na pewno bardzo duży sukces i chcę podziękować całemu zespołowi, który to negocjował, zwłaszcza ministrowi Kownackiemu, który był przez długi czas za to odpowiedzialny i mojemu osobistemu pełnomocnikowi, który prowadził osobiście całe negocjacje, to on uzyskał to niebywałe obniżenie ceny'' - powiedział Antoni Macierewicz.

,,Chcę przypomnieć że pierwotna cena czy pułap cenowy, który wyznaczył kongres USA, to było 10,5 mld dolarów. Pamiętam to, nie tak dawno, gdy cała opozycja grzmiała, że to gigantyczne, straszliwe, że to nieprawda, co Macierewicz zapowiedział. Słyszeliście to państwo wszyscy, nigdy nie zostanie zrealizowane, i tak dalej. Otóż udało się'' - dodawał.

Umowę podpisał nowy minister obrony, Mariusz Błaszczak.

mod/300polityka, fronda.pl