Ojciec Gary Thomas, którego prawdziwe życiowe doświadczenie posłużyło jako inspiracja dla filmu "The Rite", chwali obraz za stworzenie pozytywnego wizerunku Kościoła i mocne świadectwo wiary.

Film z udziałem wybitnego aktora Anthony'ego Hopkinsa jest oparty na historii o. Thomasa, który przybywa w 2005 roku do Rzymu, by pobierać nauki u egzorcysty. Jego światowa premiera odbędzie się już wkrótce, 28 stycznia.

Hopkins gra rolę o. Lucasa, włoskiego księdza i "egorcysty - weterana", który zaprzyjaźnia się z młodym ks. Michaelem, studentem seminarium, który, mimo swoich wątpliwości, przygotowuje się do pełnienia posługi egzorcysty. O. Lucas otwiera mu oczy na demoniczną rzeczywistość i uświadamia potrzebę tego obrządku we współczesnym świecie.

Film oparty jest na książce dziennikarza Matta Baglio, o tytule: "The Rite: The making of a modern exorcist". Baglio zaprzyjaźnił się z ks. Thomasem, gdy ten przygotowywał się do posługi egzorcysty.

Ks. Thomas, który obecnie jest proboszczem parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Saratoga w Kalifornii, był konsultantem filmu, zwłaszcza jeśli chodzi o sceny egzorcyzmowania. - Producenci i reżyser chcieli, by te sceny oddane były najwiarygodniej, jak to tylko możliwe - mówi ks. Thomas.

- Środowisko, w którym powstawał film, było od początku pełne szacunku dla Koścoła - zapewnia egzorcysta. Przyznaje, że istnieją pewne rozbieżności między filmem a książką Baglio, np. do Rzymu przybył on jako 50-letni kapłan, który chce dowiedzieć się więcej o obrzędzie egzorcyzmu, a nie jako cyniczny młody kleryk, i to jeszcze w kryzysie wiary. - Pomimo różnic film jest bardzo dobry - zapewnia.

- Dobrze oddaje ludzki wymiar kapłaństwa oraz pokazuje pozytywny wizerunek Kościoła instytucjonalnego - mówi ks. Thomas.

eMBe/CatholicNewsAgency

Trailer filmu:

http://www.youtube.com/watch?v=gVLqOus2_4E

/

Podobał Ci się artykuł? Wesprzyj Frondę »