W Płocku odbywa Krajowy Zjazd Delegatów "Solidarności". Uczestniczą w nim m.in. prezydent Andrzej Duda i Beata Szydło. 

Andrzej Duda podziękował "Solidarności" za wsparcie jego i Prawa i Sprawiedliwości w ubiegłorocznych wyborach. 

Andrzej Duda w wystąpieniu wspominał porozumienie, które zawarli z nim związkowcy jeszcze w czasie, gdy był kandydatem na prezydenta. Podkreślił, że umowa jest dla niego "wiążąca", a jej zapisy już są i będą sukcesywnie realizowane przez obecną władzę. Jako przykład podał przyjętą przez Sejm ustawę jego autorstwa, przywracającą poprzedni wiek emerytalny.

"To był jeden z postulatów, które były zawarte w tym porozumieniu" - przypomniał Andrzej Duda.

Prezydent oddał też swoisty hołd robotnikom walczącym o wolność naszego kraju, mówiąc o tym, że bronili oni wolności i godności, czyli podstawowych praw człowieka. 

"To był wielki, wielomilionowy ruch Polaków, którzy żądali wolności, godnego życia" - mówił Duda o "Solidarności"

Prezydent Duda wspominał także jednego z ludzi "Solidarności", z którym, jak stwierdził, miał zaszczyt współpracować - Lecha Kaczyńskiego. Przypomniał, że Kaczyński już w 2008 roku na Zjeździe Delegatów "Solidarności", w czasach trudnych dla związku, zapowiadał, że nie będzie godził się na ówcześnie przygotowywaną przez Platformę Obywatelską ustawę pogarszającą warunki pracowników. 

Mówiąc o obniżeniu wieku emerytalnego, Duda wyraził też nadzieję, że w Polsce wciąż będą zachodziły pozytywne, prospołeczne zmiany dobre dla ludzi pracy. 

Oprócz prezydenta w inauguracji zjazdu uczestniczy też premier Beata Szydło.

emde/Polskie Radio, tvp.info, Fronda.pl