– To było barbarzyństwo, to było złamanie wszelkich zasad, pogwałcenie prawa międzynarodowego. To było przede wszystkim uderzenie w nasz kraj – mówił na Westerplatte prezydent RP Andrzej Duda w 77. rocznicę wybuchu II Wojny Światowej.

Prezydent Andrzej Duda wraz z przedstawicielami rządu i władz samorządowych m.in. premier Beatą Szydło i szefem MON Antonim Macierewiczem uczestniczyli w obchodach 77. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej na Westerplatte. – To był czyn wielkiego bohaterstwa i nieustępliwości polskich żołnierzy w obronie ojczyzny – powiedział o walczących na Westerplatte Duda. To właśnie tam 1 września 1939 roku o 4.45 1 września 1939 r. o godzinie 4.45 pancernik „Schleswig-Holstein” otworzył ogień.

– Chociaż nie wygrali, chociaż Polska znowu zniknęła z mapy, zajęta przez hitlerowskie Niemcy i Związek Radziecki, chociaż kraj znajdował się pod okupacją, panoszył się terror, to dziś w wolnej Polsce i przez wszystkie poprzednie lata także, w czasie wojny Polacy byli dumni z obrońców Ojczyzny – mówił prezydent.

„To tu nastąpiła swoista pętla”

– Gdańsk jest patrząc z dzisiejszej perspektywy wielkim symbolem. To tu właśnie nastąpiła swoista pętla odebrania nam wolności w 1939 roku przez wojnę, która na Westerplatte się zaczęła i jej powrotu poprzez wielki, polski ruch Solidarności, który tu w Gdańsku się narodził, dzień przed rocznicą wybuchu II Wojny Światowej przez Porozumienia Sierpniowe. To była ścieżka wolności, która doprowadziła nas do tego, że dziś żyjemy w wolnym, suwerennym państwie, za które ponosimy odpowiedzialność – powiedział.

Prezydent przypomniał słowa Jana Pawła II, który w 1987 roku skierował do młodych słowa o tym, że „każdy z Was młodzi przyjaciele znajduje w swoim życiu jakieś swoje Westerplatte, wymiar zadań, które musi podjąć i wypełnić, które trzeba utrzymać i obronić”.

„Panoszył się terror”

– Chociaż nie wygrali, chociaż Polska znowu zniknęła z mapy, zajęta przez hitlerowskie Niemcy i Związek Radziecki, chociaż kraj znajdował się pod okupacją, panoszył się terror, to dziś w wolnej Polsce i przez wszystkie poprzednie lata także, w czasie wojny Polacy byli dumni z obrońców Ojczyzny – mówił prezydent. Duda podkreślił, że Polacy nie mają powodów do kompleksów, do tego aby odrabiać lekcje pokory. – Zawsze nawet gdy byliśmy w niewoli, staliśmy po stronie wolnego świata. Nie było u nas kolaboracyjnego rządy – powiedział. Przed rozpoczęciem uroczystości prezydent i szef MON Antoni Macierewicz złożyli kwiaty na Cmentarzu Żołnierzy Wojska Polskiego znajdującym się na terenie Westerplatte. Pod Pomnikiem Obrońców Wybrzeża odbył się Apel Pamięci, po czym oddana została salwa honorowa. Modlitwę za poległych odmówił metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź. Głos zabrał także prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Na zakończenie uroczystości delegacje władz państwowych, parlamentarzyści, kombatanci oraz przedstawiciele samorządów złożyły przed pomnikiem wieńce i zapalili znicze.

bbb/TVP Info